Pierwsze zdjęcia osób, które odpalały race podczas marszu 11 listopada, zostały przez stołeczną policję upublicznione już następnego dnia. Funkcjonariusze szybko ustalili dane czterech mężczyzn - jeden z nich sam się zgłosił i dobrowolnie poddał karze.
Teraz policjanci publikują wizerunki kolejnych czterech mężczyzn, których podejrzewają o odpalanie rac. Według informacji Onetu na policję zgłasza się wiele osób, które informują, że znają mężczyzn, których wizerunki zostały upublicznione. Nie zawsze się to jednak potwierdza.
- Każde zgłoszenie weryfikujemy. Sprawdzamy także zdjęcia i informacje zamieszczone w internecie – powiedział komisarz Sylwester Marczak, rzecznik KSP.
Zdjęcia poszukiwanych osób można znaleźć na stronie Komendy Stołecznej Policji.
Poszukiwana jest także jedna osoba, w sprawie której prowadzone są czynności służbowe w sprawie gróźb karalnych kierowanych wobec kobiety. Mężczyzna, o którym zrobiło się głośno dzięki nagraniom udostępnionym w internecie, ma na twarz założoną maskę.