Po raz pierwszy w historii wydatki na IT przekroczą globalnie poziom 5 bln dolarów – wynika z prognoz Gartnera na 2024 r. W stosunku do 2023 r. urosną wszystkie segmenty rynku. Najmocniej, o prawie 14 proc., oprogramowanie dla przedsiębiorstw.
Cyfryzacyjne priorytety
Jednym z motorów inwestycji w technologie jest chęć ograniczenia kosztów i wypełnienia luki na rynku pracy. Koszt pracownika jest coraz wyższy. Jednocześnie firmy borykają się z deficytem specjalistów, bo ci nie chcą podejmować się realizacji monotonnych, powtarzalnych zadań. Stwarza to dobry grunt do automatyzacji.
– Dobrym przykładem może być wdrożenie elektronicznej wymiany dokumentów w jednej z sieci handlowych. Skróciło ono obieg faktur z 12 dni do 45 minut, czyli proces przyśpieszono aż 384 razy. Całkowicie eliminując ręczne procesy rozliczeniowe, odzyskano czas pracowników, których można było skierować do innych działań – wskazuje Tomasz Kuciel, prezes firmy Editel Polska. Dodaje, że drugi powód inwestycji w technologie to regulacje, do których przedsiębiorstwa już muszą albo lada moment będą musiały się dostosować.
Mowa tutaj między innymi o regulacjach w obszarze cyberbezpieczeństwa, takich jak NIS2 czy DORA, a także przepisach dotyczących e-fakturowania. W Polsce Krajowy System e-Faktur będzie obowiązkowy dla przedsiębiorców od lipca 2024 r.
Popyt na IT jest też efektem ekspansji polskich firm za granicę. Wymusza to wdrażanie technologii, bo tego oczekują partnerzy w Niemczech, Austrii czy na południu Europy.