Wpływ rosyjskiego zboża na destabilizację światowego rynku jest oczywisty i nie można tego podważać, ale nie można umniejszać wpływu ukraińskiego importu na rynek Polski. Polemika z wnioskami raportu „Ziarno niezgody: analiza protestów rolniczych”.
Chcemy więcej zarabiać i więcej mieć w budżecie? Ruszmy z posad bryłę – nie świata, jak głosi „Międzynarodówka” – tylko państwowych molochów. Padają ofiarą partyjnej nomenklatury i ciążą całej gospodarce kamieniem młyńskim swojej nieefektywności.
Jak w każdym cyklu gospodarczym po okresie rozkwitu i rozrzutności nadchodzi czas cięcia kosztów i pozbywania się nietrafionych części biznesu. Wygląda na to, że ten czas właśnie nadszedł. Niskie koszty pracy przestały być atutem polskiej gospodarki – musimy wymyślić się na nowo.
To, po pierwsze, niezgodne z konstytucją finansowanie deficytu budżetu przez NBP. Po drugie, upolitycznienie stanowiska - ocenia Leszek Balcerowicz, szef banku centralnego w latach 2001-2007.
Gałązka oliwna została wyciągnięta przez prezesa NBP Adama Glapińskiego w złym czasie. A i rząd Donalda Tuska nie ma dziś żadnego interesu w tym, by przyjąć takie przesłanie pokoju.
Dyskusja o Centralnym Porcie Komunikacyjnym została sprowadzona do publicznego plebiscytu, gdzie emocje są na pierwszym miejscu, a argumenty i postulaty rozważnego podejścia do inwestycji gubią się w przekrzykiwaniu się zwolenników i przeciwników tej inwestycji.
Wojna to oczywiście głównie cierpienie i zniszczenia, ale wojna to również szansa na wzrost produkcji. Ale do tego trzeba mieć sprawny, dobrze zarządzany przemysł obronny.
Edukacja ekonomiczna ma czynić nasze decyzje gospodarcze racjonalnymi i zapobiegać popełnianiu błędów. Dzięki wiedzy ekonomicznej można lepiej żyć mając do dyspozycji ograniczone zasoby finansowe - pisze prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.
Rolnicze protesty mocno uderzają w osoby mieszkające pod miastami. Od kilku tygodni dojazd do pracy bywa masakrą. To pewnie mało ważne dla protestujących rolników, że gdzieś w szkole na swoją matkę czeka dziecko, dla mnie jednak to bardzo ważne.
Protesty rolników są efektem fatalnej polityki rolnej ostatnich 20 lat. Przez lata utrudnialiśmy rozwój polskich producentów żywności, myląc politykę socjalną wobec wsi z polityką wobec rolnictwa. Czas, aby to zmienić.
Trwałe uspokojenie nastrojów społecznych wymagać będzie głębokiej rewizji założeń Europejskiego Zielonego Ładu, modyfikacji polityki handlowej Unii Europejskiej oraz reformy systemu płatności bezpośrednich.
Nasze firmy zbrojeniowe nie starały się o fundusze unijne na produkcję amunicji, bo polski rząd obiecał im na to większe pieniądze niż Unia. Same zresztą z rozbrajającą szczerością przyznają, że zamiast walczyć o niepewne dofinansowanie z Brukseli wolą spokojnie poczekać na przelew z budżetu państwa.
Podany we wtorek wskaźnik inflacji bazowej ujawnia, że bank centralny nie może jeszcze otrzepać rąk po wykonanej robocie. I ogłaszać sprowadzenia wzrostu cen do celu inflacyjnego NBP.
Zakup obligacji przez NBP zwiększał płynność banków, ale w tym samym czasie NBP emitował własne bony, zmniejszając ją. Więc nie o płynność banków chodziło, tylko o operację finansowania wydatków rządowych. I to było złamanie ustawy.