Nie ma pewności, jaka będzie jej przyszłość, poza tym, że na niektórych okrętach niebawem zostanie zdjęta bandera. 8 czerwca została spuszczona na okręcie podwodnym ORP „Sokół".
Teraz mamy jedynie dwie sprawne takie jednostki. Trzeci okręt ORP „Orzeł" praktycznie nie wychodzi w morze, po serii pechowych wypadków i pożarze. Na razie nie wiadomo, kiedy zostanie naprawiony. Podobno problemem są sprawy formalnoprawne związane z tym, że jest okręt zbudowany w sowieckiej stoczni i zgodnie z umową jego remont powinien się odbyć na wschodzie.
Czytaj także: Mariusz Błaszczak nasze wojsko widzi wielkie i nowoczesne
Potrzebne okręty podwodne
Nie wiadomo też nic w sprawie zakupu trzech nowych okrętów podwodnych w ramach programu „Orka". Pomimo zapowiedzi poprzedniego szefa resortu Antoniego Macierewicza nie wybrano dostawcy takich jednostek.
Szef MON Mariusz Błaszczak, chociaż nie podjął w tej sprawie decyzji, zapowiada, że wszystkie programy modernizacyjne wojska będą realizowane. Z informacji, które otrzymaliśmy z MON, wynika, że pogram „Orka" jest w fazie analityczno-koncepcyjnej. Chociaż od dawna wiadomo, że Francja, Szwecja i Niemcy są gotowe sprzedać nam takie okręty.