Miasto podpisało w Ministerstwie Rozwoju umowę o dofinansowanie m.in. budowy ul. Sitarskiej, przebudowy Alei 1000-lecia Państwa Polskiego i ul. Jurowieckiej. Na tych ulicach pojawią się m.in. buspasy i ścieżki rowerowe. Łączna wartość tych działań wynosi blisko 109,5 mln zł, a dofinansowanie, jakie miasto otrzymało z programu „Polska Wschodnia" to prawie 84,5 mln zł. To zmiany potrzebne, choć według lutowego raportu „TomTom Traffic Index 2017" w Białymstoku dodatkowy czas podróży w szczycie w porównaniu z godzinami, gdy na drodze nie ma zatorów, jest większy jedynie o 24 proc. To najlepszy wynik w kraju.

Już kilka lat temu z centrum, dzięki budowie obwodnicy o parametrach drogi ekspresowej, wyprowadzono ruch tranzytowy. To między innymi dzięki temu miasto odnosi sukcesy w podobnych rankingach. Magistrat jednak nie zadowala się takimi wynikami.

– To bardzo ważne, długo oczekiwane przez mieszkańców przedsięwzięcia. To także kolejny etap inwestycji podnoszących sprawność miejskiej komunikacji i umożliwiających rozwój sieci szybkich autobusów – powiedział zastępca prezydenta Białegostoku Adam Poliński w trakcie podpisywania umowy.

Również w ramach inwestycji finansowanej z programu „Polska Wschodnia" Białystok planuje wymianę części taboru komunikacji miejskiej. W planach jest zakup 20 autobusów. Dzięki temu miasto rozwinie sieć szybkich autobusów, a ekologiczny tabor pozytywnie wpłynie na klimat w mieście, zwłaszcza że w stolicy Podlasia od lat wytycza się buspasy przy okazji nowych inwestycji. – Wymieniamy sprzęt w miarę jego amortyzacji. Tym razem będą to najprawdopodobniej niskoemisyjne diesle zakupione w kilku transzach – mówi „Rz" Edward Ciesnowski, p.o. dyrektora zarządu Białostockiej Komunikacji Miejskiej.