Muzyka podwyższonego ryzyka

W tym roku na scenie m.in. New Model Army, House of Pain, Archive, Wilki (zespół świętuje 25-lecie), Hey (zdobywca Złotego Bączka – nagrody publiczności za ubiegłoroczny występ) oraz Urbanator – międzynarodowe przedsięwzięcie Michała Urbaniaka, tym razem z udziałem posła Liroya.

Przystanek to podziękowanie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dla wolontariuszy z 1700 sztabów i wszystkich, którzy wspierają jej działania. Tegoroczna edycja jest 14. organizowaną w Kostrzynie nad Odrą – wcześniej festiwal odbywał się w pomorskim Czymanowie, w Szczecinie, a w latach 1997–2003 zadomowił się w Żarach (także w woj. lubuskim). Jednak, jak przyznaje w rozmowie z „Rz" Jurek Owsiak, w 2004 r. zapał tamtejszych władz miasta opadł i trzeba było szukać nowej lokalizacji.

Kostrzyn zaoferował Orkiestrze 197 hektarów dawnego poligonu. Teren był pofałdowany, porośnięty, wymagał pracy – od modernizacji miejskiej sieci wodno-kanalizacyjnej (w tym przypadku wsparcie finansowe przyszło z urzędu marszałkowskiego) po oczyszczenie z ewentualnych niewypałów i niewybuchów.

– Po bardzo przytulnych Żarach Kostrzyn wydawał nam się niezwykle trudnym miejscem, ale – jak to natychmiast stwierdziliśmy – z przyszłością. Oddalony od miasta, jednak z bardzo dobrym dojazdem kolejowym, przychylnością mieszkańców i burmistrza – wspomina szef WOŚP.

Wszystkie koszty po stronie Fundacji pokryto z pieniędzy od sponsorów (władze Orkiestry przypominają, że Przystanek Woodstock nie jest finansowany ze środków zebranych podczas Wielkiego Finału WOŚP).

Obok sceny

Od początku festiwal jest okazją dla licznych wydarzeń pozamuzycznych – czasem lekkich i przyjemnych (jak warsztaty fotograficzne), czasem trudnych i wyczerpujących (Runmageddon), innym razem poważnych i istotnych. Do ostatniej kategorii trzeba zaliczyć konsultacje na temat zagrożeń związanych z używaniem dopalaczy i innych środków odurzających przygotowane przez Górnośląskie Stowarzyszenie „Familia" czy organizowany przy udziale Polskiej Akcji Humanitarnej pokaz filmu „Ostatni w Aleppo" (bohaterami dokumentu są członkowie Białych Hełmów, tzw. Syryjskiej Obrony Cywilnej – zwykli ludzie, pomagający ofiarom bombardowań, którzy uratowali do tej pory ponad 60 tysięcy osób, najczęściej wyciągając je spod gruzów gołymi rękami).

Regionalne Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Zielonej Góry i Poznania organizują zbiórkę krwi, zaś przedstawiciele kampanii Dawca.pl opowiadają o oddawaniu nie tylko krwi, ale także szpiku kostnego i narządów do przeszczepu.

– Niezwykle ważną częścią Przystanku jest panel dyskusyjny – Akademia Sztuk Przepięknych – gdzie woodstockowa młodzież ma okazję spotkać się z gigantami polskiej kultury, filmu, sportu i szeroko pojętego życia społecznego – podkreśla Jurek Owsiak.

Wśród tegorocznych gości Adam Bodnar – rzecznik praw obywatelskich, Robert Biedroń – prezydent Słupska, oraz Bartłomiej Topa – aktor zaangażowany w pomoc Fundacji Synapsis działającej na rzecz osób z autyzmem.

Promocja i zyski

Kilkusettysięczna publiczność, która przyjeżdża do Kostrzyna, z nawiązką zwraca koszty poniesione przez miasto i mieszkańców. Szacuje się, że goście zostawiają tu co roku kilkanaście milionów złotych – festiwal oznacza zyski dla lokalnych przedsiębiorców, przewoźników, organizacji pozarządowych, a także dla miejskiego budżetu, choćby z tytułu opłaty targowej. Zarabiają właściciele miejsc parkingowych, a młodzi mieszkańcy mogą dorobić w punktach gastronomicznych i handlowych.