Startują konkursy na dotacje dla firm

Lubuscy przedsiębiorcy mogą już sięgać po pieniądze z regionalnego programu operacyjnego.

Publikacja: 05.05.2016 23:00

UE wspiera lokalne firmy, ale dzięki dotacjom pięknieje cały region. Dzięki środkom z poprzedniego r

UE wspiera lokalne firmy, ale dzięki dotacjom pięknieje cały region. Dzięki środkom z poprzedniego regionalnego programu operacyjnego wyremontowano m.in. bulwary nad Wartą w Gorzowie Wlkp.

Foto: Dawid9999/Wikimedia Commons

Przygotowanie i uzbrojenie terenów inwestycyjnych, promocja gospodarcza regionu,  wsparcie instytucji otoczenia biznesu oraz działania proinnowacyjne to najważniejsze cele rozwojowe województwa lubuskiego na najbliższe lata. Mają w tym pomóc duże środki europejskie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego 2020. Do wydania łącznie jest ponad 906 mln euro – najwięcej na gospodarkę i innowacje (193, 6 mln euro), transport (138 mln euro) oraz gospodarkę niskoemisyjną (ponad 108 mln euro).

Właśnie ruszyło dziesięć konkursów na dotacje. Jak podkreśla marszałek województwa Elżbieta Anna Polak, większość z nich przeznaczona jest właśnie dla przedsiębiorców, bo to dzięki nim region ma szansę na zrównoważony rozwój. Wśród konkursów są usługi wsparcia dla małych i średnich przedsiębiorstw, związane z promocją gospodarczą regionu, wdrożenie wyników prac badawczo-rozwojowych oraz wsparcie inwestycyjne MŚP. Aż 22 mln zł przeznaczono na tzw. instytucje otoczenia biznesu (IOB), a więc kompleksową pomoc dla firm (od usług finansowych przez innowacyjne czy promocyjne oraz eksportowe).

Zarząd województwa podkreśla, że Lubuskie ma szansę stać się regionem silnym gospodarczo, z zaawansowaną? technologicznie gospodarką, innowacyjnymi przedsiębiorstwami i doskonale wykształconymi pracownikami. Jeśli dodać do tego bardzo dogodne położenie i dobre drogi, region może być atrakcyjnym miejscem dla inwestorów. – Bez rozwoju gospodarki pozytywne zmiany w innych dziedzinach życia są utrudnione, a często wręcz niemożliwe – podkreśla zarząd województwa w „Planie inwestycyjnym i promocji gospodarczej województwa lubuskiego".

Lubuskie chce wzmocnić eksport, głównie na rynki Europy Zachodniej (Niemcy, Włochy, Francja i Wielka Brytania), ale również do krajów azjatyckich, takich jak Korea Południowa i Japonia. Największym regionalnym towarem eksportowym są meble (blisko dwukrotny wzrost pomiędzy 2010 a 2014 r.), aluminium (blisko dziewięciokrotny wzrost) oraz mięso i podroby (ponad czterokrotny wzrost). Ale jak wynika z szacunków samorządu, eksportowy potencjał mają także produkty motoryzacyjne i elektroniczne.

Lubuskie chce rozwijać przedsiębiorczość, zachęcając firmy do lokowania zakładów w dobrze przygotowanych strefach gospodarczych, m.in. w Nowej Soli, Żaganiu, Gubinie czy Łęknicy. Atrakcyjnym rozwiązaniem są także tereny objęte Kostrzyńsko-Słubicką Specjalną Strefą Ekonomiczną. Dziś aż 29 z 200 największych eksporterów z województwa zlokalizowało swoje zakłady na jej terenie. Obecnie najwięcej wolnych gruntów – ponad 200 ha – czeka na firmy w gminie Szprotawa. Region myśli o zaoferowaniu kolejnych..

Pomocna dla przedsiębiorców ma być także planowana rewolucja w szkolnictwie zawodowym. Problemem sygnalizowanym przez lokalne firmy jest bowiem niedobór wyspecjalizowanych pracowników. Dlatego wsparcie finansowe na dostosowanie programów nauczania do potrzeb rynku otrzymają wszystkie podmioty kształcenia zawodowego w regionie, których jest 70.

Samorząd województwa szacuje, że unijnym wsparciem finansowym w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego obejmie 868 przedsiębiorstw i ponad 5,6 tys. pracowników.

Opinia

Jerzy Korolewicz, prezes Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej

środki unijne bardzo lubuskim przedsiębiorcom się przydadzą. Nie da się ukryć – poprzeczka, którą jest szeroko pojęta innowacyjność biznesu, została postawiona wysoko. Sami jesteśmy ciekawi, na ile lubuskie firmy będą w stanie sprostać tym wymogom. Województwo chce słusznie wzmacniać firmy w eksporcie, choć już dziś nasze przedsiębiorstwa całkiem dobrze sobie z tym radzą. Ale jesteśmy też liderem wśród województw o największej ilości deficytowych zawodów, mamy ich ponad 50. Brakuje nam m.in. spawaczy, pielęgniarek, kierowców. Dlatego samorząd słusznie chce zmienić cały system kształcenia zawodowego. Warto stawiać na praktyki i staże z  prawdziwego zdarzenia, by kształcić cennych pracowników, którzy tu będą mieć pracę.

Przygotowanie i uzbrojenie terenów inwestycyjnych, promocja gospodarcza regionu,  wsparcie instytucji otoczenia biznesu oraz działania proinnowacyjne to najważniejsze cele rozwojowe województwa lubuskiego na najbliższe lata. Mają w tym pomóc duże środki europejskie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego 2020. Do wydania łącznie jest ponad 906 mln euro – najwięcej na gospodarkę i innowacje (193, 6 mln euro), transport (138 mln euro) oraz gospodarkę niskoemisyjną (ponad 108 mln euro).

Właśnie ruszyło dziesięć konkursów na dotacje. Jak podkreśla marszałek województwa Elżbieta Anna Polak, większość z nich przeznaczona jest właśnie dla przedsiębiorców, bo to dzięki nim region ma szansę na zrównoważony rozwój. Wśród konkursów są usługi wsparcia dla małych i średnich przedsiębiorstw, związane z promocją gospodarczą regionu, wdrożenie wyników prac badawczo-rozwojowych oraz wsparcie inwestycyjne MŚP. Aż 22 mln zł przeznaczono na tzw. instytucje otoczenia biznesu (IOB), a więc kompleksową pomoc dla firm (od usług finansowych przez innowacyjne czy promocyjne oraz eksportowe).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego