Poznań chce latać

Drony latają nad lasami, pampasami, buszem, poszukując ognisk pożarów.

Publikacja: 01.05.2016 23:00

Poznań chce latać

Foto: materiały prasowe

Monitorują ruch kołowy w gigantycznych metropoliach, latem patrolują plaże i kąpieliska; policja posługuje się nimi do odnajdywania porzuconych lub skradzionych aut, firmy kurierskie zaczynają wykorzystywać drony do doręczania przesyłek w miejsca trudno dostępne. Dronów używają ornitolodzy do podpatrywania czapli i żurawi.

Do monitorowania naszej wschodniej granicy, od obwodu kaliningradzkiego po Bieszczady, polska Straż Graniczna zakupiła za 6 mln zł cztery drony, które trafią do jednostek nadbużańskiego oddziału – są wyposażone w systemy optoelektroniczne umożliwiające obserwację o każdej porze dnia i przy każdej pogodzie, także w termowizji.

Dziś nikt już nie rozważa kwestii, czy drony są, czy nie są użyteczne ani nawet do czego mogą służyć. Dziś rozprawia się o nich tak jak o nowych, kolejno wchodzących na rynek modelach samochodów: które są najsprawniejsze, najbardziej niezawodne, najtańsze, najdroższe.

Dlatego studenci wszystkich liczących się politechnik na świecie i w Polsce fascynują się dronami i próbują je budować. W Poznaniu – z dobrym skutkiem.

SAE Aero Design to międzynarodowe zawody dla studentów w Kalifornii. Odbyły się 22–24 kwietnia. Wystartował w nich zespół AKL Aero Design Poznań z Politechniki Poznańskiej.

– Masa własna drona, który zbudowaliśmy, wynosi 4,5 kg, jest on w stanie podnieść powyżej 10 kg. Przy budowie takiej konstrukcji nie można używać żadnych włókien przesycanych żywicami, więc mogliśmy wykorzystać tylko materiały z drewna – powiedział Mateusz Podziński, student drugiego roku mechaniki i budowy maszyn.

Poznańska reprezentacja, która w zawodach SAE Aero Design startuje od 2008 r., może się poszczycić wieloma sukcesami w tej międzynarodowej rywalizacji. W ubiegłym roku wielkopolscy studenci stali na podium. W tym roku zespół AKL Aero Design Poznań może się pochwalić srebrem (złoto dla in spe inżynierów z Politechniki Warszawskiej – Polska górą!).

Działalność w ramach zawodów SAE Aero Design wpisuje się w kierunek lotniczy, który obrała Politechnika Poznańska. Zawody są przejściem z edukacji podręcznikowej do praktycznej, poprzez konstruowanie i budowanie.

Na politechnice już od kilku lat działa Centrum Kształcenia Lotniczego, które zaczyna przygotowania do szkolenia pilotażu. Jest to krok w kierunku takich rozwiązań, jakie są na Politechnice Rzeszowskiej i w szkołach w Chełmie oraz w Dęblinie, gdzie szkolą się piloci cywilni. Obecnie politechnika dysponuje dwoma samolotami i trzema szybowcami. Funkcjonuje także Ośrodek Szkolenia Operatorów Dronów Bezpilotowych, tworzony jest Ośrodek Badań Symulatorowych. Słowem, studenci Politechniki Poznańskiej zadzierają nosa, ale nie bez powodu – spoglądają w niebo.

Monitorują ruch kołowy w gigantycznych metropoliach, latem patrolują plaże i kąpieliska; policja posługuje się nimi do odnajdywania porzuconych lub skradzionych aut, firmy kurierskie zaczynają wykorzystywać drony do doręczania przesyłek w miejsca trudno dostępne. Dronów używają ornitolodzy do podpatrywania czapli i żurawi.

Do monitorowania naszej wschodniej granicy, od obwodu kaliningradzkiego po Bieszczady, polska Straż Graniczna zakupiła za 6 mln zł cztery drony, które trafią do jednostek nadbużańskiego oddziału – są wyposażone w systemy optoelektroniczne umożliwiające obserwację o każdej porze dnia i przy każdej pogodzie, także w termowizji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego