Przybywa miejsce wolnych od dymu papierosowego

Wszystkie przystanki komunikacji miejskiej, parki, a także tereny rekreacyjne nad jeziorem Ukiel, to w Olsztynie strefy przyjazne zdrowiu – a nie palaczom.

Publikacja: 08.02.2017 21:30

Mandat za złamanie zakazu palenia sięga nawet 500 zł

Mandat za złamanie zakazu palenia sięga nawet 500 zł

Foto: shutterstock

W mieście rozszerzono listę miejsc zakazanych dla palaczy. Nowe przepisy weszły w życie pod koniec stycznia. Na razie za złamanie zakazu są oni jedynie upominani, ale później straż miejska zapowiada, że będzie wlepiać też mandaty sięgające nawet 500 zł.

Dotąd zakaz obowiązywał w Olsztynie jedynie na przystankach komunikacji miejskiej, na których są wiaty, na cmentarzach i części miejskich plaż. Przepisy wprowadzono już dziesięć lat temu (na cmentarzach rok później), a w 2009 r. zakaz rozszerzono o plaże – trzy nad jeziorem Ukiel (Słoneczna Polana, LOK i plaża miejska) i jedną nad jeziorem Skanda.

Ostatnio miasta powiększyło listę miejsc wolnych od dymu tytoniowego. – Informacje o możliwości wprowadzenia nowych przepisów przekazywaliśmy mieszkańcom od rozpoczęcia konsultacji społecznych w tej sprawie we wrześniu – mówi Patryk Pulikowski z Biura Komunikacji i Dialogu Obywatelskiego olsztyńskiego ratusza.

W konsultacjach wzięło udział kilkadziesiąt osób. Niektórzy mieszkańcy domagali się zakazu palenia nawet na klatkach schodowych czy balkonach. Jednak takie obostrzenia mogliby wprowadzić jedynie zarządcy poszczególnych nieruchomości, a nie miejscy radni.

Pod koniec grudnia Rada Miasta przyjęła uchwałę w sprawie rozszerzenia miejsc objętych zakazem palenia. – Ma to na celu kilka aspektów m.in. prozdrowotny i edukacyjny. Szczególnie pod uwagę braliśmy dobro dzieci, które z jednej strony mogłyby wdychać szkodliwy dym, a z drugiej naśladują dorosłych i powtarzają podpatrzone nawyki – tłumaczy urzędnik. Podkreśla, że ograniczenie liczby palących w przestrzeni publicznej może mieć wpływ na wybory dzieci w przyszłości, a także na komfort niepalących.

Zgodnie z nową uchwałą po papierosa nie można sięgać na żadnym przystanku, niezależnie czy są na nim wiaty, czy nie. Zakazem objęto też największe miejskie parki – Centralny, im. Kusocińskiego, Jakubowo i Podzamcze oraz ogródki jordanowskie, place zabaw i siłownie pod chmurką. Palić nie można na całym obszarze Centrum Rekreacyjno-Sportowego Ukiel. Wyjątkiem są wyznaczone miejsca w obiektach gastronomicznych i przy wejściach na miejskie kąpieliska. Wcześniej zakaz obejmował tam jedynie miejskie plaże.

W parkach urzędnicy poszli palaczom na rękę. Mają tam powstać miejsca wyłączone z zakazu. – Czekamy na poprawę pogody, by je stworzyć. Chcemy w nich umieścić specjalne tablice, zainstalować ławki, a nawet popielniczki. Ale będziemy mogli do zrobić, gdy już nie będzie mrozu, pewnie w okolicach przełomu marca i kwietnia – mówi Patryk Pulikowski.

Na razie straż miejska nie karze za łamanie zakazu. – Informujemy mieszkańców i turystów, że zmieniły się u nas przepisy, że w wielu miejscach nie można palić. Chcemy uświadomić palaczy – mówi Kamil Sułkowski ze straży miejskiej w Olsztynie. Dodaje, że gdy w mieście będą wyznaczone miejsca do palenia funkcjonariusze od pouczeń przejdą do kar.

Liczba zgonów spowodowanych paleniem tytoniu sięga w Polsce rocznie 67 tys. Przedwczesna śmierć mężczyzn w wieku 38–69 lat w 38 proc. jest związana z paleniem tytoniu.

Ponad połowę tych zgonów powoduje nowotwór powstały bezpośrednio od palenia. Aż 94 proc. przypadków raka płuca u mężczyzn jest wynikiem palenia tytoniu; u kobiet odsetek ten wynosi 68 proc. Oznacza to, że tylko z powodu palenia tytoniu w ubiegłych latach w Polsce rocznie umierało z powodu raka płuca ponad 15 tys. mężczyzn i 4,2 tys. kobiet.

W mieście rozszerzono listę miejsc zakazanych dla palaczy. Nowe przepisy weszły w życie pod koniec stycznia. Na razie za złamanie zakazu są oni jedynie upominani, ale później straż miejska zapowiada, że będzie wlepiać też mandaty sięgające nawet 500 zł.

Dotąd zakaz obowiązywał w Olsztynie jedynie na przystankach komunikacji miejskiej, na których są wiaty, na cmentarzach i części miejskich plaż. Przepisy wprowadzono już dziesięć lat temu (na cmentarzach rok później), a w 2009 r. zakaz rozszerzono o plaże – trzy nad jeziorem Ukiel (Słoneczna Polana, LOK i plaża miejska) i jedną nad jeziorem Skanda.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego