Śląsk - wsiąść do pociągu zabytkowego

Tysiące turystów daje się co roku na Śląsku uwieść czarowi starych kolejek. Nic więc dziwnego, że przybywa takich pociągów i szlaków, którymi jeżdżą. A inwestorzy zapowiadają, że to nie koniec.

Publikacja: 11.10.2016 23:00

Śląsk - wsiąść do pociągu zabytkowego

Foto: Kinga Popiołek

- Takie kolejki wpływają na zwiększenie ruchu turystycznego w regionie. Może same w sobie nie stanowią atrakcji, dla których ktoś przyjechałby do nas z innych części kraju, lecz w połączeniu z innymi atrakcjami i obiektami, np. ze Szlakiem Zabytków Techniki (SZT), już jak najbardziej – uważa Agnieszka Sikorska, dyrektor biura Śląskiej Organizacji Turystycznej.

Na początku października został uruchomiony Srebrny Pociąg z Katowic do Bytomia, a dalej wąskim torem do Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach. Turyści, którzy wybiorą się w podróż tym składem, mogą zwiedzać w niedzielę byłą kopalnię srebra w Tarnowskich Górach, która została zgłoszona do wpisu na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

30-tonowe monstrum

Całą trasę wraz ze zwiedzaniem kopalni można przejechać na podstawie jednego biletu, który dla dorosłych kosztuje 49 zł, a ulgowy – 39 zł.

- Do tej pory Górnośląskie Koleje Wąskotorowe uruchamiały pociągi głównie w okresie wakacyjnym, teraz chcemy rozszerzyć naszą ofertę przewozową także na miesiące jesienne. Wspólnie z Kolejami Śląskimi i z Zabytkową Kopalnią Srebra chcemy zaproponować produkt nie tylko dla miłośników kolei, techniki i podziemi, ale także dla wszystkich chętnych, chcących spędzić w ciekawy sposób niedzielne, jesienne popołudnia – tłumaczy Kamil Czarnecki, prezes Stowarzyszenia Górnośląskich Kolei Wąskotorowych. Srebrny Pociąg będzie kursował w każdą niedzielę do 27 listopada.

Jak informuje Barbara Salamon-Szympruch ze Śląskiej Organizacji Turystyczne, w województwie działa kilka kolejek wąskotorowych, a dwie z nich są obiektami SZT. Jedna to Zabytkowa Stacja Kolei Wąskotorowej w Rudach (ZSKW), a druga – zarządzana właśnie przez Górnośląskie Koleje Wąskotorowe, które proponują turystom wyprawę Srebrnym Pociągiem.

Poza tym odpowiadają one za nieregularne kursy popularnej „rosbanki" na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km, a pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę.

- Niedawno reaktywowano też jeden odcinek kolejki wąskotorowej w Parku Śląskim – przypomina Barbara Salamon-Szympruch. To tzw. kolej parkowa, która od 19 czerwca 2014 roku znów jeździ po Parku Śląskim. Jej tabor jest urozmaicony. Po parku kursują dwie lokomotywy spalinowe. Pierwsza z nich to LxD2, największa i najcięższa lokomotywa, jaka w Polsce porusza się po wąskich torach. Czerwone, 30-tonowe monstrum robi niesamowite wrażenie i przypomina bardziej lokomotywę, które są spotkane na tradycyjnej kolei. Drugi pojazd to 2WLS50, ciekawa, zielona lokomotywa, która waży "tylko" siedem ton.

Ponad wiek historii

Zabytkowa Stacja Kolei Wąskotorowej w Rudach liczy sobie ponad 117 lat. Zlokalizowana jest na 41. kilometrze linii kolejowej Bytom Karb Wąskotorowy - Markowice Raciborskie Wąskotorowe. Działała nieprzerwanie do 1992 roku. Dwa lata później linię Gliwice-Racibórz wpisano do rejestru zabytków, a w 2008 r. pieczę nad obiektem przejęła gmina Kuźnia Raciborska. Stanowisko naczelnika stacji objął Jarosław Łuszcz, dzięki któremu odbudowywano tabor i ponownie uruchomiono kolejkę.

– Z czasem, dzięki staraniom pana Łuszcza, do lokomotyw spalinowych dołączył również parowóz Las 49, jedna z największych naszych atrakcji, bo w Polsce jeżdżą tylko trzy takie maszyny oraz elektrowóz firmy Siemens z 1896 roku, jedyny taki jeżdżący w Europie – opowiada Iwona Januszewska z ZSKW. Kolejne zabytkowe parowozy przyciągają turystów. W 2008 r. kolejka przewiozła 6 tys. pasażerów, a w 2014 r. było ich już 30 tys. Do końca września tego roku w podróż kolejką wyruszyło aż 42 tys. osób. - W tym roku nasza oferta została rozszerzona o cieszące się ogromną popularnością przejazdy tematyczne: topienie marzanny, czytanie bajek dla najmłodszy i nie tylko, zawody sportowe na wąskim torze, dzień pieczonego ziemniaka, przejazd z duchami, czy mikołajki. To przyciąga turystów – przyznaje Iwona Januszewska.

Dodaje, że oprócz rozbudowy taboru systematycznie remontowane są obiekty stacyjne. I tak w zeszłym roku oddano do użytku nowy parking i sanitariaty dla pasażerów, wyremontowano peron. - Te działania przynoszą efekty, bo do Rudy przyjeżdżają nie tylko mieszkańcy gminy Kuźnia Raciborska i ościennych, ale też goście z całej Polski i nie tylko. Bardzo często gościmy pasjonatów kolejnictwa z Czech, Niemiec, w tym roku mieliśmy też gości z Anglii, skąd przybył do nas dyrektor generalny Brytyjskich Kolei – wylicza Januszewska.

Kolejka, czyli dziedzictwo

Obecnie Zabytkowa Stacja Kolei Wąskotorowej w Rudach dysponuje sześcioma kilometrami czynnego torowiska, a pociągi jeżdżą po dwóch trasach: Rudy-Paproć liczy 2 km, a Rudy-Stanica - 4 km. W przyszłości trasa Rudy-Stanica ma być wydłużona o kolejne 4 km.

W ostatnim czasie ZSKW przejęła stację w Nędzy. Zamierza ją odbudować i wydłużyć szlak kolejki o 8 kilometrów. – Jeśli to się uda, będziemy mieć około 20 km szlaku, co pozwoli na zaoferowanie naszym gościom nowych atrakcji – twierdzi Iwona Januszewska.

A Sabina Mostek z Urzędu Gminy Nędza mówi, że jeśli inwestycja się uda, będzie unikatowa. - Ma szansę stać się kolejną, obok zlokalizowanego na terenie naszej gminy Rezerwatu Przyrody Łężczok, atrakcją przyciągającą do nas ludzi z całego kraju – uważa urzędniczka.

Agnieszka Sikorska ze Śląskiej Organizacji Turystycznej podkreśla zaś, że stare kolejki, które zyskują nowe życie, służą nie tylko zwiększeniu ruchu turystycznego. - Jednym z elementów promocji regionu jest pokazanie jego dziedzictwa kulturowego, a kolejki wąskotorowe jak najbardziej temu służą – podkreśla.

- Takie kolejki wpływają na zwiększenie ruchu turystycznego w regionie. Może same w sobie nie stanowią atrakcji, dla których ktoś przyjechałby do nas z innych części kraju, lecz w połączeniu z innymi atrakcjami i obiektami, np. ze Szlakiem Zabytków Techniki (SZT), już jak najbardziej – uważa Agnieszka Sikorska, dyrektor biura Śląskiej Organizacji Turystycznej.

Na początku października został uruchomiony Srebrny Pociąg z Katowic do Bytomia, a dalej wąskim torem do Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach. Turyści, którzy wybiorą się w podróż tym składem, mogą zwiedzać w niedzielę byłą kopalnię srebra w Tarnowskich Górach, która została zgłoszona do wpisu na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego