Przy autostradzie mają powstać m.in. stacje paliw, stanowiska obsługi pojazdów, obiekty gastronomiczno-handlowe czy punkty informacji turystycznej i miejsca noclegowe. Na razie nie udało się tych MOP wynająć, dlatego jeszcze w pierwszym kwartale ma być ogłoszony kolejny przetarg.

Podkarpacki odcinek autostrady A4 liczy ok. 166 km. Ostatni, 41,2-kilometrowy, odcinek Rzeszów–Jarosław został oddany do użytku latem ubiegłego roku. Był najbardziej opóźnionym fragmentem podkarpackiej części autostrady A4. Umowę Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała we wrześniu 2010 roku, a ze względu na kłopoty z grząskim gruntem, przyrodą, a później także finansowe, wykonawca wielokrotnie wnioskował o przedłużenie terminu zakończenia budowy, dlatego we wrześniu 2014 roku kontrakt przejęły Budimex i Strabag, które dokończyły wartą blisko miliard budowę. Choć po całym odcinku autostrady jeździ się dobrze, to jednak kierowcy mają powody do narzekań. Przy tej trasie brakuje bowiem stacji paliw, barów, sklepów czy obiektów noclegowych. Już podczas projektowania A4 GDDKiA zaplanowała miejsca obsługi podróżnych, gdzie mają być zlokalizowane takie usługi. – Jedynym wydzierżawionym miejscem obsługi podróżnych jest MOP Palikówka zlokalizowany na wschód od Rzeszowa (południowa nitka A4) – przyznaje Joanna Rarus, specjalista ds. komunikacji społecznej w rzeszowskim oddziale GDDKiA. Dodaje, że umowę dzierżawy na 20 lat podpisano z Polskim Koncernem Naftowym Orlen S.A. Zgodnie z nią dzierżawca ma 24 miesiące od odbioru nieruchomości na zakończenie inwestycji i oddanie do użytkowania obiektów, takich jak: toalety, stacja paliw, obiekty gastronomiczne i noclegowe.

Na razie brak chętnych na dzierżawę pozostałych MOP. – Dotychczas, pomimo ogłoszonych kilku postępowań przetargowych, nie udało się pozyskać partnerów gotowych na dzierżawę – przyznaje Joanna Rarus. Zdradza też, że pomimo zaoferowania atrakcyjnych warunków nie zgłosił się żaden podmiot. Ostatnie postępowanie przetargowe na dzierżawę MOP przy A4 zakończyło się w połowie ubiegłego roku. – Cały czas uatrakcyjniamy ofertę. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom firm czy osób, które chcą prowadzić tam działalność. Budujemy na MOP dodatkową infrastrukturę. Zmniejszane są też kryteria wejścia, zakresy wymaganych inwestycji, a co za tym idzie – koszty realizacji MOP czy wysokość czynszów potencjalnego dzierżawcy – wylicza przedstawicielka Generalnej Dyrekcji. Rzeszowska GDDKiA wierzy, że te zmiany przyciągną potencjalnych chętnych i wystartują oni w nowym przetargu, który ma być ogłoszony jeszcze w pierwszym kwartale. Jak tłumaczy Joanna Rarus, będzie on dotyczył dzierżawy MOP: Paszczyna Płn./Paszczyna Płd., Łukawiec, Pawłosiów/Cieszacin, Chotyniec/Hruszowice. Informacja o wszczęciu i warunkach postępowania będzie dostępna na stronie internetowej www.gddkia.gov.pl.

MOP na autostradzie A4 zlokalizowane są średnio co 20 km. Aktualnie do użytku oddanych jest ich osiem (Jastrząbka/Jawornik, Paszczyna Płn./Paszczyna Płd., Bratkowice/Dąbry, Łukawiec/Palikówka, Budy/Młyniska, Pawłosiów/Cieszacin, Zamiechów/Kaszyce, Chotyniec/Hruszowice), z czego Łukawiec/Palikówka w ograniczonym zakresie (tymczasowe toalety). – Wszystkie pozostałe działające MOP są kat. I, a więc wyposażone w toalety oraz miejsca parkingowe i miejsca do wypoczynku – tłumaczy Joanna Rarus. MOP, które są przy polskich autostradach, dzielą się na trzy kategorie. Pierwsza to miejsca o funkcji wypoczynkowej, gdzie znajdują się tylko m.in. parkingi i sanitariaty. MOP kategorii II dodatkowo mają stacje paliw, stanowiska obsługi pojazdów, obiekty gastronomiczno-handlowe czy punkty informacji turystycznej. Natomiast MOP kategorii III mają również obiekty noclegowe. Po wydzierżawieniu tych miejsc przez GDDKiA i uruchomieniu usług przez dzierżawcę kategoria części z nich automatycznie wzrośnie.