Gdyby Steve Jobs i Steve Woznak dziś zakładali Apple, to wszyscy nazywaliby tę i inne spółki z Krzemowej Doliny nie garażową, ale startupem. Zasada jest ta sama co 40 lat temu: oryginalny pomysł na biznes, nowatorski produkt; nie dość pieniędzy, by szybko ruszyć do przodu. Stąd poszukiwanie kapitału i inwestorów. Stąd programy startowe dla nowych pomysłów coraz popularniejsze także w Polsce.
Jedna z platform dla startujących firm – TechnoparkBiznesHub działająca w Kieleckim Parku Technologicznym – w końcu marca rzuciła 30 młodych przedsiębiorców na głęboką wodę. Wzięli udział w największych imprezach startupowych w USA i Niemczech.
Na Startup World Cup 2017 w San Francisco przyjechało ponad 100 inwestorów i ponad 500 startupów z całego świata. W tym 13 osób z kieleckiego parku. Dostały szansę nie tylko zaprezentowania siebie i swoich pomysłów, ale też poznania jednej z legend amerykańskiego i światowego biznesu – Steve'a Woznaka.
– Startup World Cup to projekt o globalnym zasięgu, który gromadzi zainteresowanych w jednym miejscu. Znani biznesmeni opowiadają, jak zbudować silną firmę i odnieść globalny sukces. Mentorami podczas warsztatów są eksperci z Doliny Krzemowej – opowiada Marcin Januchta, szef działu promocji i PR kieleckiego parku.
Do San Fransisco poleciała m.in. Anna Zaborska, która z mężem Piotrem prowadzi edukacyjny startup Alef-Bet. W styczniu przedstawiła swój pomysł w Izraelu podczas wizyty prezydenta RP.