Muzy w browarze

W zabytkowym kompleksie przemysłowym browaru Saskich w Ostrowcu Świętokrzyskim powstanie nowoczesny ośrodek kultury.

Publikacja: 27.03.2017 00:01

Tak po generalnym remoncie i przebudowie mają wyglądać obiekty dawnego browaru. Inwestycja ma być go

Tak po generalnym remoncie i przebudowie mają wyglądać obiekty dawnego browaru. Inwestycja ma być gotowa jesienią przyszłego roku. Jej koszt to 21 mln zł, z czego miasto otrzyma prawie 16 mln zł dotacji z Unii Europejskiej.

Foto: materiały prasowe

Coraz mniej mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego pamięta smak piwa z miejscowego browaru Saskich. Minęło już ponad 40 lat, od kiedy zaprzestano jego produkcji.

Piwo ostrowieckie w latach międzywojennych podbijało krajowe rynki i z powodzeniem je eksportowano. W PRL było jednak – podobno – kwaśne i mętne. I chyba nikt go dziś nie żałuje.

Drugie życie

Wkrótce w niszczejących budynkach liczącego ponad 100 lat zakładu – dawnej słodowni, warzelni, suszarni, magazynach – zaczną pracę ekipy budowlane firmy MTM Budownictwo z Tarnowa. Jesienią 2018 r., po generalnym remoncie i przebudowie, w zabytkowych murach otwarty zostanie Ostrowiecki Browar Kultury.

Przyszła siedziba Miejskiej Biblioteki Publicznej, Miejskiego Centrum Kultury oraz Biura Wystaw Artystycznych to obecnie największa z planowanych w mieście inwestycji.

Nowa instytucja – prestiżowe, najważniejsze w najbliższych latach w województwie świętokrzyskim przedsięwzięcie w dziedzinie kultury – służyć będzie zachowaniu dziedzictwa kulturowego regionu oraz rozwojowi i popularyzacji twórczości artystycznej.

Jedna z najnowocześniejszych takich placówek w kraju, z niezwykłą siedzibą w zabytkowych budynkach przemysłowych, zwiększyć ma także turystyczny potencjał Ostrowca i okolic. Powinna ponadto, jak spodziewają się miejscowe władze, ożywić miasto i przyczynić się do podniesienia jakości życia jego obecnych i przyszłych mieszkańców.

A ostatnie ćwierćwiecze było dla 70-tysięcznego Ostrowca okresem niełatwym. Losy miasta nad Kamienną od 200 lat związane są ze zbudowaną w latach 30. XIX w. hutą żelaza, Zakładami Ostrowieckimi. Na początku XX w. były one drugim co do wielkości przedsiębiorstwem tej branży w Królestwie Polskim.

Po II wojnie światowej huta przekształciła się – po wybudowaniu nowego zakładu hutniczego – w zatrudniający 17 tys. pracowników ogromny kombinat metalurgiczny. Jego restrukturyzacja po 1989 r. – grupowe zwolnienia i likwidacja starej części huty – oraz kryzys lub upadek innych ostrowieckich fabryk pociągnęły za sobą znaczny wzrost bezrobocia i zubożenie miasta.

Huta na szczęście przetrwała i choć jej załoga to tylko 1,4 tys. osób, jest największym przedsiębiorstwem w województwie. Natomiast firma Saskich, mimo sprzyjającej piwowarom modzie na lokalne piwa, odrodzi się w swej dawnej siedzibie już tylko jako minibrowar.

Wody, piwa i zioła

W kolekcjach miłośników tradycji przemysłu piwowarskiego zachowały się jeszcze pojedyncze przedwojenne butelki, półlitrówki z barwionego brązowego szkła, z tłoczonym napisem „St. Saski Browar Ostrowiec".

Stanisław Saski, rzutki przedsiębiorca oraz zasłużony dla miasta działacz gospodarczy i społeczny, główny udziałowiec rodzinnego zakładu wzniesionego w 1908 r., kierował nim przez ponad 30 lat. Za jego czasów zamontowano w browarze maszyny parowe, zbudowano słodownię oraz młyn zbożowy, wytwórnię napojów gazowanych i własną bocznicę kolejową.

Przed II wojną światową firma, pod nazwą „Browar Parowy, Słodownia, Młyn i Fabryka Wód Gazowych w Ostrowcu nad Kamienną", sprzedawała rocznie ok. 50 tys. hektolitrów różnych napojów, w tym 8 tys. hl piwa oraz 550 t mąki. Działała także podczas okupacji, a w styczniu 1945 r. wznowiła produkcję w pierwszych dniach po przejściu frontu.

Już w następnym roku niewielki lokalny browar uznany został za przedsiębiorstwo należące do „podstawowych gałęzi gospodarki narodowej" i znacjonalizowany. Po zaprzestaniu produkcji w 1975 r. w pomieszczeniach zakładu ulokowano rozlewnię piwa Warka, a po jej likwidacji magazyny ziół Herbapolu.

Pomysł, by zabudowania browaru służyły kulturze, pojawił się w Ostrowcu już w latach 80., gdy rozpoczęto renowację części pomieszczeń zakładu dla miejskiego ośrodka kultury. W 1995 r. do wyremontowanej warzelni piwa wprowadziło się Biuro Wystaw Artystycznych.

Ostrowiecka galeria, jedna z największych w kraju, zyskała z czasem międzynarodową renomę. Można było oglądać w niej m.in. prace Magdaleny Abakanowicz, Stanisława Baja, Zdzisława Beksińskiego, Mariana Czapli i Jerzego Dudy-Gracza, a w ostatnim międzynarodowym biennale – XIII Jesiennym Salonie Sztuki – uczestniczyli licznie artyści ze wszystkich kontynentów.

Idea przekazania całego browaru Saskich instytucjom kultury zaczęła się materializować po 2009 r., kiedy to miasto wykupiło go za ponad 6 mln zł od spadkobierców dawnych właścicieli, którzy wygrali w 1998 r. sądową batalię o jego odzyskanie. Początkowo ratusz planował, że Browar Kultury powstanie w trybie partnerstwa publiczno-prywatnego, ale ostatecznie odwołano się do sprawdzonego źródła finansowania – funduszy unijnych.

Na inwestycję, której koszty wyniosą 21 mln zł, miasto otrzyma prawie 16 mln zł dotacji. To największa kwota dofinansowania, jaką przyznano w RPO województwa świętokrzyskiego w unijnej perspektywie 2014–2020 r. na ochronę dziedzictwa kulturowego – ponad jedną czwartą środków przewidzianych na ten cel.

Dotychczas MCK i BWA zajmowały w zabytkowych zabudowaniach 1,5 tys. mkw. W Browarze Kultury będzie to, wraz z biblioteką ulokowaną w dawnej słodowni i elewatorze zbożowym, 5,5 tys. mkw.

Nowy budynek, który uzupełni zachodnią i północną pierzeję kompleksu, pomieści salę teatralno-kinową na 500 osób i galerię fotografii. BWA zyska dodatkową powierzchnię wystawową i magazynową. MCK urządzi w nowych pomieszczeniach m.in. pracownię modelarską, ceramiczną, szachową i nagraniową.

Zakład, choć zbudowany już w XX w., to charakterystyczny przykład XIX-w. architektury fabrycznej. Jej walory zostaną zachowane i wyeksponowane np. poprzez skucie części tynków z oryginalnych elewacji z czerwonej cegły oraz przywrócenie dawnego rytmu i rozmiarów okien.

Ale we wnętrzach budynków królować będą multimedia i nowoczesne instalacje. Będą to m.in. pompy ciepła i kolektory słoneczne wspomagające ogrzewanie z sieci oraz ogniwa fotowoltaiczne, które dostarczą energię do oświetlenia dziedzińca.

Coraz mniej mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego pamięta smak piwa z miejscowego browaru Saskich. Minęło już ponad 40 lat, od kiedy zaprzestano jego produkcji.

Piwo ostrowieckie w latach międzywojennych podbijało krajowe rynki i z powodzeniem je eksportowano. W PRL było jednak – podobno – kwaśne i mętne. I chyba nikt go dziś nie żałuje.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego