Za pół miliona lat

Gdańska wyprawa naukowa Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie wyruszyła na Spitsbergen. Statek naukowo-badawczy s/y „Oceania" (żaglowiec) wypłynął w ramach długoletniego programu AREX obejmującego badania morza w Arktyce europejskiej. Instytut Oceanologii PAN w Sopocie każdego roku od 26 lat organizuje wyprawę na Arktykę, naukowcy badają zmiany klimatu.

Publikacja: 09.10.2017 20:30

Rejs obejmuje morza: Norweskie, Barentsa i Grenlandzkie oraz fiordy zachodniego Spitsbergenu. W czasie rejsu wykonane będą pomiary hydrograficzne, meteorologiczne i aerozolowe.

Ekspedycja potrwa dwa miesiące. Podzielona jest na dwie części, oceaniczną i fiordową. Na etapie oceanicznym od Tromso do Cieśniny Fram (przesmyk między Grenlandią a Svalbardem, gdzie stykają się Ocean Arktyczny i Morze Grenlandzkie) prowadzone będą badania z zakresu oceanografii fizycznej, meteorologii i ekologii.

Instytut Oceanologii PAN jako jedyny w Polsce prowadzi tego typu badania na oceanie. W tej chwili „Oceania" jest jedynym polskim statkiem badawczym pracującym na otwartym oceanie i badającym poza Bałtykiem.

Naukowcy z Trójmiasta uczestniczą w jeszcze jednym przedsięwzięciu na Spitsbergenie. Badacze z ośmiu jednostek naukowych z kraju i zagranicy postanowili przesłać wiadomość w kapsule czasu, którą włożono na głębokość 4 metrów do otworu wywierconego w pobliżu Polskiej Stacji Polarnej Hornsund na Spitsbergenie i dokładnie zasypano. Kapsuła z grubej stali nierdzewnej ma długość 60 cm i średnicę 12 cm. Za sprawą naturalnych procesów erozji powinna znów pojawić się na powierzchni Ziemi za około pół miliona lat, może wtedy ktoś ją odnajdzie, mieszkańcy Ziemi lub ktoś, kto Ziemię będzie tylko odwiedzał. To pierwszy tego typu pomysł na świecie, opis projektu pojawił się pod koniec września na stronie internetowej czasopisma „Gondwana Research" .

Zawartość kapsuły skomponowano tak, by znalazcy mogli uzyskać jak najwięcej informacji o naszej cywilizacji, środowisku przyrodniczym i poziomie rozwoju technologicznego. W kapsule znalazło się pięć mniejszych pojemników ze stali nierdzewnej, oddzielonych od siebie poduszkami magnetycznymi. Pojemniki zawierają artefakty oraz próbki minerałów i skał, a także obiekty biologiczne. Każdy pojemnik niesie przekaz o innej tematyce: geologicznej, dotyczące środowiska naturalnego, biologicznej, technologicznej.

Fragment meteorytu, skamieniałości, nasiona roślin, ludzkie DNA, niesporczaki, monety, zdjęcia Ziemi, kryształ krzemu – to skarby, które trafiły do kapsuły czasu.

Jeśli znalazca nie zrozumie, co jest w czterech pojemnikach, być może zainteresuje się ostatnim, w którym umieszczono przedmioty związane z życiem codziennym. Są w nim zapałki, strzykawka (symbol współczesnej medycyny), monety z różnych krajów, zegarek, model samochodu, karta do bankomatu, miniaturowa książka i maleńki zegar słoneczny z kompasem.

Pryzmat szklany oraz szkło powiększające sugerują, że znaliśmy właściwości światła.

Rejs obejmuje morza: Norweskie, Barentsa i Grenlandzkie oraz fiordy zachodniego Spitsbergenu. W czasie rejsu wykonane będą pomiary hydrograficzne, meteorologiczne i aerozolowe.

Ekspedycja potrwa dwa miesiące. Podzielona jest na dwie części, oceaniczną i fiordową. Na etapie oceanicznym od Tromso do Cieśniny Fram (przesmyk między Grenlandią a Svalbardem, gdzie stykają się Ocean Arktyczny i Morze Grenlandzkie) prowadzone będą badania z zakresu oceanografii fizycznej, meteorologii i ekologii.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego