Taki problem może wystąpić w Szczecinie. Owszem, mamy różne sieciówki, zwłaszcza w centrach handlowych, ale parafrazując bohatera filmu „Poszukiwany, poszukiwana", ilość „cukru w cukrze" w tych placówkach nie jest zbyt wielka. Nie ma tam tego czegoś, co stanowi o specyfice prawdziwej księgarni. Dlatego też każdą próbę stworzenia bardziej oryginalnego sklepu z książkami należy przyjąć z uznaniem. W tym kontekście w pierwszej kolejności należałoby zwrócić uwagę na kawiarnio- -księgarnię Między Wierszami. Znajduje się w reprezentacyjnej części miasta, na Jasnych Błoniach. Na pierwszym piętrze można zjeść ciastka, lody, wypić kawę, a na dole – również między stolikami i fotelami – pobuszować wśród różnych książek. Mamy tam nowości, część z literaturą piękną (starszą i nowszą), a także część dla dzieci. Literatura dziecięca to osobny temat: można zauważyć ostatnio zjawisko snobizmu książkowego rodziców. W Między Wierszami oferta pod tym względem jest zróżnicowana, łatwo też znaleźć nie tylko przereklamowane nowości, ale i różne wydania „starych, dobrych" Brzechwy i Tuwima. No i z innych zakresów tematycznych – jest poezja czy wybrane biografie. W miejscu tym organizowane są ponadto różne ciekawe okołoksiążkowe imprezy.

Inna klimatyczna księgarnia jest na Ryneczku Pogodno. Wciśnięta między sklepik ze słodyczami oraz stoisko z warzywami i owocami w pawilonie handlowym. Na pierwszy rzut oka wydawać się może, że nie ma tam wielu ciekawych propozycji. Ale ten, kto tak przyjmie, będzie w błędzie. Właścicielka księgarni jest świetnie zorientowana w tym, co na rynku księgarskim na bieżąco się dzieje, i zaopatruje swój sklepik w najbardziej wartościowe nowości. Podobnie jest w trochę większej księgarni Atut na ul. Bogusława X. Tam rozbudowana jest zwłaszcza oferta książek historycznych, w tym publikacji Instytutu Pamięci Narodowej.

Skoro już mowa o książkach w Szczecinie, nie sposób nie wspomnieć o antykwariacie na ul. Wojska Polskiego (potocznie nazywanym „u szewca"). To tam można przebierać w różnych archiwalnych wydaniach. Co prawda teraz praktycznie każdy biały kruk prędzej czy później może zostać odnaleziony w internecie, ale kilkanaście lat temu antykwariat stanowił prawdziwe źródło zaopatrzenia. Klimatu dodawał przebywający tam na bieżąco kot, przechadzający się między regałami i gryzący tych klientów, którzy chcieli się z nim nadmiernie spoufalić... Słowem, również w Szczecinie można znaleźć ciekawe miejsca z książkami. Trzeba tylko trochę dłużej poszukać...