Od 2018 r. Unia Europejska powinna traktować Mazowsze nie jako jeden szybko bogacący się jeden region a jak dwie odrębne całości. Według niedawnych informacji wiceministra rozwoju, Jerzego Kwiecińskiego, unijny urząd statystyczny, Eurostat, do końca grudnia podejmie ostateczną decyzję o podziale województwa mazowieckiego na dwie jednostki statystyczne; zamożny trzon, który tworzy Warszawa wraz z dziewięcioma okolicznymi powiatami oraz uboższą, pozostałą część województwa.

Dzięki temu podziałowi, który obniży średni dochód na mieszkańca w pozostałej części Mazowsza, województwo także po 2020 r. będzie mogło liczyć na znaczącą pomoc finansową z Unii Europejskiej, choć administracyjnie pozostanie jedną całością.

- Eurostat przychyla się do naszych starań o podział statystyczny. Jeśli nie zostałby zmodyfikowany polski podział na regiony statystyczne, tzw. NUTS 2 (Warszawa plus dziewięć powiatów i reszta województwa), Mazowsze po 2020 r. byłoby statystycznie zbyt bogate, aby móc liczyć na poważne wsparcie z UE– podkreśla marszałek województwa, Adam Struzik, który wraz z Sejmikiem Województwa Mazowieckiego zabiegał o ten podział korzystny dla regionu- gdzie PKB na głowę mieszkańca o ponad 60 proc. przewyższa krajową średnią. Biuro prasowe Ministerstwa Rozwoju przypomina, że to ten resort wystąpił z inicjatywą statystycznego podziału Mazowsza, w lutym br. rządowy wniosek w tej sprawie został wysłany do Eurostatu.- Wprowadzamy mechanizm, który bardzo wiele krajów członkowskich UE zastosowało, wyłączając swoje bardzo silne aglomeracje, po to właśnie, żeby móc otrzymać jak najwięcej wsparcia unijnego z polityki spójności- podkreślał wiceminister Kwieciński.