Bank Światowy podpowie i doradzi

Aby jakość powietrza nie była barierą w rozwoju regionu, walka ze smogiem, wchodzi w kolejną fazę.

Publikacja: 10.07.2017 09:15

W większości polskich województw przyczyną smogu jest emisja pyłów i szkodliwych gazów pochodzą

W większości polskich województw przyczyną smogu jest emisja pyłów i szkodliwych gazów pochodząca z domów jednorodzinnych.

Foto: materiały prasowe

Bank Światowy podpisał pod koniec czerwca umowę na przedłużenie i rozszerzenie projektu „Catching-Up Regions" – „Regiony rozwijające się". Dotychczas program ten realizowany był w dwóch województwach, podkarpackim i świętokrzyskim. Teraz obejmie również śląskie i małopolskie.

W Małopolsce uznano, że potężną barierą rozwojową jest zanieczyszczenie środowiska i wymaga to najpilniejszego rozwiązania. Dlatego program ostro ruszył z miejsca. Według oficjalnych danych w tym regionie ponad 98 proc. mieszkańców oddycha powietrzem, które wielokrotnie przekracza poziom rakotwórczego benzopirenu, a ponad 4 tys. osób rocznie umiera na dolegliwości spowodowane przez zanieczyszczone powietrze. Koszty ich chorób i absencji w pracy szacowane są na 3 mld złotych rocznie. Dlatego właśnie jednym z aspektów, na których skupią się eksperci Banku Światowego w województwie małopolskim, jest właśnie smog. Dla tej instytucji ważne jest i to, że walka z problemami, jakie powoduje zanieczyszczone powietrze, które jest poważnym ograniczeniem w rozwoju gospodarki, wpisuje się również w Cele Zrównoważonego Rozwoju.

Domy ciepłe i czyste

Wsparcie Banku Światowego w województwie małopolskim będzie miało charakter pracy analitycznej i doradczej. Rozpoczną się one w formie pilotażu, a następnie – jeśli pilotaż się powiedzie – będą mogły zostać rozszerzone na inne województwa.

Dostępne analizy, w tym również raporty Komisji Europejskiej, informują, że główną przyczyną smogu w większości polskich województw jest tak zwana emisja niska, czyli emisja pyłów i szkodliwych gazów pochodząca z domów jednorodzinnych, a nie z przemysłu czy z transportu. W związku tym główny nacisk w projekcie Banku Światowego ma zostać położony na wydajność energetyczną domów jednorodzinnych.

Jednym z podstawowych celów, jaki przyświeca Bankowi Światowemu w ramach tego projektu, jest stworzenie systemu zachęt finansowych dla termomodernizacji budynków jednorodzinnych. Chodzi o kompleksowe zwiększenie wydajności energetycznej domów. Nie wystarczy tylko na przykład wymiana pieca na bardziej nowoczesny. Towarzyszyć powinno temu także ocieplenie ścian, unowocześnienie dachu czy wymiana okien na nowe. To wszystko razem ma prowadzić do mniejszego zużycia energii – wynika z dokumentów Banku Światowego.

– Cieszymy się, że będziemy mogli pomagać Polsce w wypracowaniu narzędzi w kierunku poprawy jakości powietrza. Bo przecież czyste powietrze, to szczególny rodzaj dobra publicznego. Zależy od niego zdrowie ludzi, ale również perspektywy rozwojowe konkretnego kraju, regionu czy miasta. Liczne badania ekonomiczne prowadzone na świecie pokazują, że dostęp do czystego powietrza, które przekłada się na wyższą jakość życia, może być ważną zachętą dla inwestorów i przedsiębiorców chcących otwierać biznes na danym terenie – powiedział „Rzeczpospolitej" Carlos Pinerua, przedstawiciel Banku Światowego na Polskę i kraje bałtyckie.

Poszukiwanie zachęt

– Kraków oraz całe województwo małopolskie rozwijają się w bardzo szybkim tempie. Dostęp do wykwalifikowanych pracowników, znakomite zaplecze akademickie czy coraz lepsza infrastruktura przyciągają nowych inwestorów z całego świata. Będziemy pracować z władzami województwa oraz partnerami lokalnymi, aby powietrze nie stało się barierą w rozwoju województwa małopolskiego, a raczej zachętą dla przyszłych mieszkańców czy przedsiębiorców poszukujących lokalizacji dla swoich firm – dodał Carlos Pinerua, który wyjaśnił również, że projekt Banku Światowego ma pomóc władzom centralnym i samorządowym odpowiedzieć na pytanie, jak zachęcić, szczególnie najbiedniejszych mieszkańców regionu, do inwestowania w wydajność energetyczną domów. Bankowi Światowemu jako instytucji działającej na rzecz zrównoważonego rozwoju zależy, aby także najbardziej potrzebujący mieli możliwości, aby nie być skazanym na spalanie paliwa złej jakości, i aby mogli mieszkać w lepiej docieplonych domach. – Jednym z głównych pytań będzie, jak skomponować system zachęt opartych na grantach i pożyczkach, komu one będą przysługiwać i na jakich warunkach, aby program ten był rzeczywiście skuteczny – powiedział Carlos Pinerua.

Opracowanie takiego modelu potrwa do marca 2018 r. Proces będzie przebiegał przy ścisłej współpracy pomiędzy przedstawicielami Komisji Europejskiej, Ministerstwa Rozwoju, samorządu w dwóch województwach, lokalnych interesariuszy oraz Banku Światowego.

Pożegnanie z kopciuchami

Przy tym władze samorządowe Małopolski ostro wzięły się do pracy. Od 1 lipca obowiązują tam już przepisy antysmogowe. Jednocześnie weszły w życie przepisy tzw. tymczasowej uchwały, do której będą musieli się dostosować mieszkańcy Krakowa i całej Małopolski. Oznacza to całkowity zakaz spalania najgorszej jakości węgla, mokrego drewna i biomasy w piecach i kominkach. Określone zostały również rodzaje kotłów, które są dopuszczone do eksploatacji.

Wiadomo, że w całej Małopolsce jest około pół miliona nieekologicznych pieców, a w samym tylko Krakowie ich liczba sięga 10 tys. Marszałek Małopolski Jacek Krupa nie ma złudzeń co do tego, że walka o czyste powietrze w jego województwie dopiero się zaczęła. – Z jednej strony czeka nas wymiana dziesiątek tysięcy nieekologicznych pieców, a z drugiej zmiana mentalności wielu osób. To ogromne wyzwanie. Wierzę jednak, że dzięki wspólnemu wysiłkowi – samorządu, wielu organizacji oraz mieszkańców – już najbliższa zima pokaże pierwsze efekty i problem smogu wyraźnie się zmniejszy – mówił marszałek Krupa cytowany przez PAP.

Kraków już otrzymał na walkę ze smogiem 75 mln złotych. W najbliższym czasie pieniądze otrzymają także inne gminy małopolskie, bo do podziału ze środków RPO WM 2014–2020 jest 100 mln euro. Na razie wprowadzono zakaz instalowania nowych „kopciuchów", czyli przestarzałych pieców. Wszystkie kotły instalowane po 1 lipca muszą już spełniać nowe normy, między innymi bardzo ograniczona jest emisja szkodliwych związków azotu. Natomiast, jak to robić i jak uzyskać wsparcie finansowe na tę modernizację, już informują eksperci zatrudnieni przez samorządy. Małopolska nie ma innego wyjścia, jak wygrać walkę ze smogiem.

Bank Światowy podpisał pod koniec czerwca umowę na przedłużenie i rozszerzenie projektu „Catching-Up Regions" – „Regiony rozwijające się". Dotychczas program ten realizowany był w dwóch województwach, podkarpackim i świętokrzyskim. Teraz obejmie również śląskie i małopolskie.

W Małopolsce uznano, że potężną barierą rozwojową jest zanieczyszczenie środowiska i wymaga to najpilniejszego rozwiązania. Dlatego program ostro ruszył z miejsca. Według oficjalnych danych w tym regionie ponad 98 proc. mieszkańców oddycha powietrzem, które wielokrotnie przekracza poziom rakotwórczego benzopirenu, a ponad 4 tys. osób rocznie umiera na dolegliwości spowodowane przez zanieczyszczone powietrze. Koszty ich chorób i absencji w pracy szacowane są na 3 mld złotych rocznie. Dlatego właśnie jednym z aspektów, na których skupią się eksperci Banku Światowego w województwie małopolskim, jest właśnie smog. Dla tej instytucji ważne jest i to, że walka z problemami, jakie powoduje zanieczyszczone powietrze, które jest poważnym ograniczeniem w rozwoju gospodarki, wpisuje się również w Cele Zrównoważonego Rozwoju.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego