Popularne górskie miejscowości, jak: Zakopane, Muszyna, Rabka-Zdrój czy Wisła, kojarzą się z krystalicznie czystym powietrzem. Nie zawsze jednak je mają, a z powodu złej jakości powietrza coraz więcej turystów nie chce płacić opłat miejscowych i uzdrowiskowych. - Dni z zanieczyszczonym powietrzem się zdarzają – przyznaje Marta Jasuwienas z urzędu miasta w Zakopanem. Dzieje się tak głównie w okresie grzewczym. Częściowo winne jest temu położenie miasta. Zakopane leży bowiem w kotlinie otoczonej górami. Ogrzewanie hoteli, pensjonatów i domów oraz spaliny samochodowe robią swoje.
W Wiśle problemy są podobne jak w Zakopanem. – Jesteśmy miejscowością turystyczną. Poprawa jakości powietrza jest dla nas priorytetem – przyznaje Damian Cieślar z urzędu miejskiego w Wiśle. Podobnie jest w Ustroniu czy Szczyrku. Natomiast władze Rabki-Zdroju uważają, że jakość powietrza jest dużo lepsza, niż wynika to z przekazów medialnych i ze stron internetowych Polskiego oraz Krakowskiego Alarmu Smogowego. – Przez ostatnie 15 lat w żadnym oficjalnym raporcie nie zakwestionowano jakości powietrza w Rabce – wyjaśnia Elżbieta Przybyło, burmistrz miasta. Jej zdaniem dane podawane przez ekologów nie są wiarygodne.
Na wokandach sądowych pojawiły się już pierwsze sprawy związane z jakością powietrza w miejscowościach uzdrowiskowych. Skargi wnoszą turyści, a wspiera ich Fundacja Client Earth Prawnicy. Dwa lata temu przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym sprawę o opłatę miejscową przegrała Wisła. Teraz ważą się losy opłaty pobieranej w Zakopanem.
Skarga w tej sprawie wpłynęła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w ubiegłym roku. Poparła ją też rzecznik praw obywatelskich. – Można pobierać opłatę tylko w tych miejscowościach, które znajdują się w strefach, gdzie nie zanotowano przekroczenia dopuszczalnego poziomu stężenia niektórych substancji w powietrzu. Tymczasem Zakopane do nich nie należy — uważa Ilona Jędrasik z Fundacji Client Earth Prawnicy.
Na wyrok trzeba będzie jednak poczekać. 13 grudnia ubiegłego roku WSA postanowił sprawę zawiesić do czasu, aż Trybunał Konstytucyjny oceni, czy przepisy dotyczące opłat miejscowych są zgodne z konstytucją. Wniosek do TK w tej sprawie złożyła rada miasta Zakopane, dzięki temu władze miasta zyskały na czasie. Dopóki TK nie zajmie się wnioskiem, opłatę można pobierać.