Trasę z Wrocławia do Warszawy i z powrotem 17-letnia zawodniczka pokonuje kilka razy w miesiącu. W pociągu ma wreszcie czas, żeby odpocząć, powysyłać e-maile do znajomych, choć czasami wypada zajrzeć do lekcji. Do stolicy jeździ na weekendy trochę ze względu na własne upodobanie. W Morach na granicy Warszawy i Ożarowa Mazowieckiego znajduje się jeden z pięciu polskich tuneli aerodynamicznych. Jest taki i we Wrocławiu, ale Maja upodobała sobie ten warszawski, podobno najlepszy, z doskonałą atmosferą, jaką tworzy obsługa. – Przywiązałam się do miejsca i ludzi – mówi.
W stołecznym tunelu spędza w jeden weekend dwie godziny. Mało? Chyba nie, skoro to odpowiednik 250 skoków ze spadochronem. Poza tym o skuteczności tych zajęć świadczą wyniki. 17-letnia wrocławianka na pierwszych mistrzostwach świata w tej dyscyplinie, które odbyły się dwa lata temu w Pradze, zdobyła złoty medal w kategorii juniorek. Przed miesiącem w Kanadzie była druga, tym razem już wśród seniorów.
Wojskowa przeszłość
Latanie tunelowe, czyli indoor skydiving, narodziło się kilkanaście lat temu. Imitacje skoków spadochronowych w komorach aerodynamicznych odbywały się co prawda pół wieku temu, ale wyłącznie w wojskowych ośrodkach i przeznaczone były tylko dla żołnierzy. Cywile zaczęli korzystać z tych urządzeń pod koniec XX wieku. Natychmiastowym skutkiem było rozpowszechnienie się tej aktywności i ewolucja w stronę dyscypliny sportowej.
Dziś najbardziej popularne są cztery konkurencje wywodzące się ze sportów spadochronowych – formacje (czteroosobowe albo parami) w spadaniu z pozycji płaskiej, formacje w spadaniu w pozycji wertykalnej, latanie dowolne (freestyle) oraz Dynamic lotniczy odpowiednik pływania synchronicznego (w czwórkach albo w dwójkach). W odróżnieniu od spadochroniarstwa indoor skydiving zapewnia więcej wygody i możliwości. Zawodnicy mogą trenować dłużej, nie trzeba się martwić o samoloty, pogodę itp. – Zmiana ustawienia ciała sprawiała, że zawodnicy lecą w górę lub w dół, a nie tylko przemieszczają się względem siebie – tłumaczy na stronie redbull.pl Bartłomiej Więcek z warszawskiego FlySpotu.