To wynik porozumienia podpisanego przez miasto Wrocław, miejskiego przewoźnika oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.
Podpisane porozumienie zbieżne jest z realizacją rządowego projektu wspierania elektromobilności. Wrocław wraz z 41 miastami i gminami podpisał w lutym tego roku z rządem list intencyjny, w którym samorządy zadeklarowały wprowadzenie lub zwiększenie udziału elektrycznych autobusów w taborze komunikacji zbiorowej.
Efektem było rozpoczęcie projektu badawczego, którego celem jest opracowanie dla samorządów dogodnych warunków do nabycia autobusów o napędzie elektrycznym. W ramach tego projektu rząd przeznaczył pieniądze na wyprodukowanie autobusów tańszych od oferowanych na rynku zarówno pod względem ceny zakupu, jak i eksploatacji. NCBR zakłada, że zapewni pojazdy nie droższe niż 2 mln zł za autobus typu solo i 2,2 mln zł za przegubowy. Ponadto rząd stworzy możliwości dofinansowania zakupów tych maszyn ze środków unijnych, przy wsparciu pieniędzy budżetowych, co pozwoli na pokrycie co najmniej 60 proc. ich wartości.
Najważniejszymi kryteriami, którymi Wrocław będzie się kierował przy podejmowaniu ostatecznej decyzji o zakupie, są m.in. cena autobusów, wysokość dotacji zewnętrznych, koszty eksploatacji. Władze wrocławskiego MPK zapewniają, że jeżeli zaplanowane na 2019 i 2020 r. testy powiodą się, kupią kolejne 43 sztuki.
Samorządy stopniowo przekonują się do takiego ekologicznego transportu. Wrocław zaś podążą ścieżką, którą wyznacza samorząd warszawski, już uchodzący za lidera zakupów takich pojazdów. Stolica już sześć lat temu zakupiła cztery autobusy hybrydowe, a dwa lata temu na Trakt Królewski wyjechały pierwsze pojazdy elektryczne. W przyszłym roku po stołecznych ulicach będzie jeździło 30 elektrycznych autobusów, a w 2020 r. już 160.