Mieszkanie dla studenta. Ceny niższe niż w domu studenckim

Wynajęcie mieszkania lub pokoju czasem bardziej się opłaca niż miejsca w domu studenckim. Tam ceny rosną i przestają być konkurencyjne.

Aktualizacja: 28.08.2016 13:02 Publikacja: 28.08.2016 00:01

Wrocławscy studenci, decydując się na wynajem mieszkania zamiast wykupienie miejsca w akademiku, bio

Wrocławscy studenci, decydując się na wynajem mieszkania zamiast wykupienie miejsca w akademiku, biorą pod uwagę cenę i standard lokalu.

Foto: 123RF

Wakacje to czas, gdy do agencji nieruchomości często zaglądają studenci. - Zaczął się okres wzmożonej aktywności wśród studentów szukających mieszkań – przyznaje Katarzyna Pawłowska, wrocławski doradca ds. nieruchomości z WGN-Nieruchomości. A jak mówi Kasper Haraf, ekspert agencji Nowodworski Estates gorący okres na rynku nieruchomości do wynajęcia rozpoczął się na początku lata.

Rosną standardy

– Studenci zaoczni szukają pracy i mieszkania, a znalezienie zatrudnienia we Wrocławiu dla młodych ludzi jest łatwiejsze w sezonie letnim – tłumaczy Haraf. Jeszcze w lipcu kończą się też pierwsze etapy rekrutacji na studia, a drugie na początku sierpnia, dlatego większość studentów w tym momencie zna już swoją sytuację i jeśli są zdecydowani na podjęcie studiów, to od razu rozpoczynają poszukiwanie lokum.

Zdaniem Katarzyny Pawłowskiej największym zainteresowaniem wśród studentów cieszą się mieszkania trzypokojowe, a drugim poszukiwanym typem są kawalerki. Duże mieszkania studenci wynajmują dla kilku osób. - To bardzo popularna i korzystna dla studentów opcja. Zazwyczaj decydują się na wynajęcie ze znajomymi lub poszukują współlokatorów na portalach z ogłoszeniami o nieruchomościach-tłumaczy Kasper Haraf. Dodaje, że powodzeniem cieszą się większe mieszkania 3­ i 5 pokojowe, o przeciętnym standardzie i zlokalizowane blisko kampusów uczelnianych. Ekspert dodaje, że bardzo często na jeden pokój przypada po 2- 3 osoby, więc koszt takiego mieszkania dzielony jest na wszystkich współlokatorów i tym samym obniża się kwota. A Katarzyna Pawłowska mówi, że osoby, które rozpoczęły poszukiwania mieszkań w lipcu, mogły liczyć na szerszy wybór mieszkań.

Zamiast akademików

Wynajęcie pokoju czy mieszkania dla studentów jest coraz powszechniejszą alternatywą dla akademików we Wrocławiu. Miejsca w nich wcale do tanich nie należą. Do najdroższych zaliczają się takie obiekty jak Kredka czy Ołówek należące do Uniwersytetu Wrocławskiego. Tam wynajęcie pokoju jednoosobowego kosztuje już 900 zł. W innych domach UWr miejsca są tańsze, ale nie aż, tak, by konkurować z najmem na wolnym rynku. Uczelnia tłumaczy, że podnosi ceny, bo drożeją opłaty za wodę, prąd, czy ogrzewanie. Ale i tak spodziewa się, że nie będzie brakowało chętnych do zamieszkania w jej domach.

Politechnika Wrocławska ma w sumie 11 domów studenckich, z czego dwa przeznaczone są dla małżeństw. Może w nich mieszkać blisko 3 tys. osób. Do ich dyspozycji są pokoje jedno-dwu-trzy i czterooosbowe, których powierzchnia waha się od kilkunastu do nawet 40 m kw. – A cena za miejsce waha się od 235 do 550 zł – informuje Michał Ciepielski, z biura prasowego uczelni. Tłumaczy, że opłata jest zależna od liczby osób w pokoju i standardu danego akademika.

Okazuje się, że standard dla studentów ma znaczenie. - Od kilku lat zauważamy tendencję wzrostową, jeśli chodzi o wymagania i standard. Studenci zwracają uwagę na wyposażenie i wykończenie ­ mówi Kasper Haraf, ekspert agencji nieruchomości NowodworskiEstates. Pośrednicy mówią, że studenci szukają mieszkań umeblowanych i wyposażonych w sprzęt AGD i RTV. Popularne są też są mieszkania dobrze skomunikowane i znajdujące się w pobliżu uczelni.

Rosną standardy

W tej chwili za wynajęcie kawalerki we Wrocławiu trzeba średnio zapłacić 1,1 tys. zł do 1,5 tys. zł. Oczywiście czasem zdarzają się tańsze i droższe oferty. Przy wynajmie mieszkań trzypokojowych ceny zaczynają się zwykle od 2 tys. zł. - Jednak jak mówi Kasper Haraf typowe trzypokojowe rozkładowe mieszkanie studenckie z osobną kuchnią to kwota rzędu od 2300 zł z opłatami. Student będzie musiał zapłacić ok. 750 zł za pokój, chyba że zdecyduje się go z kimś dzielić i o ile, oczywiście, właściciel pozwoli na takie rozwiązanie.

Uczelnie też starają się podnosić standardy w swoich akademikach. „Przegubowiec" jeden z domów studenckich Uniwersytetu Ekonomicznego został w ubiegłym roku wyremontowany. - Jeszcze pachnie świeżością. Przebudowane zostały wszystkie pomieszczenia i teraz to już nie są zwykłe pokoje, ale właściwie .... studenckie M1. - opowiada Jolanta Nowacka, rzecznik uczelni. Dodaje, że teraz każde z nich składa się z pokoju 1 lub 2-osobowego, łazienki, aneksu kuchennego wyposażonego w szafki, lodówkę, dwupalnikową kuchnię elektryczną i zlewozmywak. Każdy pokój ma dostęp do internetu.

Obecnie trwa remont w domu studenckim Ślężak, gdzie prace przeprowadzono na pięciu z 10 pięter. - Pozostałe pokoje będą remontowane rotacyjnie podczas roku akademickiego, a wszystkie prace zakończą się w maju – zapewnia pani rzecznik. W Przegubowcu ceny za jedynkę wynoszą 750 zł, za miejsce w pokoju dwuosobowym od 480 do 500 zł. A w Ślężaku wahają się od 380 do 480 zł.

Także Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu ma dwa domy studenckie: „Jubilatkę" oraz „Bliźniaka". W tym pierwszym jest 26 pokoi dwuosobowych oraz cztery jednoosobowe. W „Bliźniaku" jest 202 pokoi trzyosobowych oraz 48 dwuosobowych. W „Jubilatce" za miejsce w pokoju dwuosobowym trzeba zapłacić 450 zł miesięcznie, za jedynkę – 680 zł. W tym drugim ceny wynoszą od 340 zł za „trójkę" do 360 zł za „dwójkę". - Są to opłaty dla studentów naszej uczelni i ceny te, nie wzrosły w porównaniu z ubiegłym rokiem – mówi Monika Maziak, rzecznik Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Zdradza, że obłożenie w „Jubiltace" było niemal 100-procentowe, a w „Bliźniaku" sięgało 90 proc. Monika Maziak zapewnia, że wszyscy studenci Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, którzy złożyli wnioski, otrzymali miejsca. Było też ok. 100 osób z innych uczelni oraz osoby pracujące i stażyści.

Wakacje to czas, gdy do agencji nieruchomości często zaglądają studenci. - Zaczął się okres wzmożonej aktywności wśród studentów szukających mieszkań – przyznaje Katarzyna Pawłowska, wrocławski doradca ds. nieruchomości z WGN-Nieruchomości. A jak mówi Kasper Haraf, ekspert agencji Nowodworski Estates gorący okres na rynku nieruchomości do wynajęcia rozpoczął się na początku lata.

Rosną standardy

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego