"W związku z zamachami w Brukseli belgijskie służby po przeprowadzonej identyfikacji potwierdziły ambasadzie RP, iż wśród ofiar śmiertelnych jest polski obywatel" - głosi komunikat MSZ. "Ponadto z informacji posiadanych aktualnie przez polskie służby konsularne wynika, iż w zamachach w Brukseli rannych zostało trzech polskich obywateli, którzy są hospitalizowani. Służby konsularne pozostają w kontakcie z rodzinami naszych rodaków" - czytamy w jego dalszej części.
RMF FM podaje, że wśród ofiar zamachów w Brukseli jest poszukiwana od zeszłego wtorku 61-letnia Polka. Informację potwierdziła jej rodzina za pośrednictwem facebookowego profilu stowarzyszenia polonijnego SOS Bruksela. Informację potwierdziło też polskie MSZ u służb belgijskich.
Waszczykowski pytany o sprawę przed wydaniem przez MSZ komunikatu przyznał, że dotarły do niego sygnały o tym, iż jedna z 32 zidentyfikowanych ofiar zamachów terrorystycznych do jakich doszło 22 marca w Brukseli może być obywatelem Polski. - Słyszałem takie informacje - powiedział.
Waszczykowski podkreślił, że w Brukseli "wciąż panuje ogromny chaos", w związku z czym na razie MSZ nie może potwierdzić, ani zaprzeczyć tym doniesieniom.
Waszczykowski podkreślił, że słyszał również iż jeden z zaginionych obywateli Polski został odnaleziony wśród rannych.