Operator komórkowy zamierzał ją zbudować w Beskidzie Małym, w sołectwie Tarnawa Dolna w gminie Zembrzyce, w powiecie Sucha Beskidzka.
We wniosku do starosty powiatu suskiego, złożonym po raz pierwszy w 2010 r., podał, że w skład stacji bazowej wchodzi stalowa 55-metrowa kratownica oraz sześć anten sektorowych i radioliniowych.
Starosta nie wyraził zgody na inwestycję, ale jego decyzję uchylił wojewoda małopolski. Nowa decyzja starosty z 2012 r. była już korzystna dla spółki. Tym razem, po niewielkiej korekcie, wojewoda utrzymał ją w mocy.
W 2013 r. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie dotarła skarga właścicielki jednej z nieruchomości we wsi Tarnawa Dolna. Zdaniem skarżącej nie ustalono faktycznego obszaru oddziaływania inwestycji i zabrakło decyzji środowiskowej. Zastrzeżenia miał również wójt gminy Zembrzyce, gdyż wybudowanie stacji bazowej telefonii komórkowej może zniechęcić do inwestowania na tym terenie, a także drastycznie obniżyć wartość działek w zasięgu oddziaływania stacji.
Zgadzając się ze skarżącą, że trzeba ustalić obszar oddziaływania inwestycji i zbadać, czy wymaga ona decyzji środowiskowej, WSA uchylił obie decyzje.