Stu tzw. koszykarzy, czyli specjalistów od wyceny świadczeń, może zacząć pracę w Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) już w połowie tego roku. Przeszkoleni w HTA (Health Technology Assessment), czyli oceny technologii medycznych, oraz EBM (Evidence-Based Medicine), medycyny opartej na dowodach klinicznych, uporządkują koszyk świadczeń.
Zatrudnienie koszykarzy umożliwia nowelizacja ustawy o świadczeniach zdrowotnych zwana ustawą o ratunkowym dostępie do technologii lekowych (RDTL).
W pierwszej kolejności koszykarze zajmą się likwidacją absurdów, takich jak wycena tomografii komputerowej (TK) głowy i szyi. Dziś obowiązują dwie taryfy: 18 punktów rozliczeniowych po 52 zł za punkt, czyli 936 zł, jakie przysługują za TK głowy i szyi i 30 punktów za TK innych okolic ciała (1560 zł), które obejmuje także głowę i szyję.
– Nic dziwnego, że świadczeniodawcy rozliczają to jako TK innych okolic ciała, zyskując dodatkowe 12 punktów – tłumaczy jeden z urzędników.
Zatrudnienie koszykarzy to niejedyne ułatwienie taryfikacji, jakie zapewni Agencji ustawa o RDTL. Wprowadza bowiem obowiązek bezpłatnego raportowania przez podmioty lecznicze rzeczywistych kosztów świadczeń zdrowotnych według jednakowego wzoru. Dotychczas AOTMiT takie dane kupowała od tych nielicznych szpitali, które gotowe były się nimi dzielić. A ponieważ do ustalenia nowych wycen używała niepełnych danych, budziły one kontrowersje. Informacjami ze zbyt małej liczby ośrodków AOTMiT tłumaczyła m.in. drastyczną obniżkę taryf w kardiologii interwencyjnej.