Dokonanie przez organy błędnej kwalifikacji powinno skutkować uchyleniem decyzji o nakazie rozbiórki i poprzedzającego ją postanowienia o nałożeniu opłaty legalizacyjnej. Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 19 stycznia 2017 r. (II OSK 1081/15), w którym uchylił wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z 3 lutego 2015 r. (II SA/Ol 1193/14) oraz decyzję wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego i poprzedzającą ją decyzję powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w przedmiocie rozbiórki, a także postanowienie wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego i poprzedzające je postanowienie powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w przedmiocie opłaty legalizacyjnej.
Inwestor nie uiszcza opłaty
Wyrok został wydany w następującym stanie faktycznym. W latach 2006 – 2008 inwestor wybudował trójkomorowy, przejazdowy silos na kiszonkę o wymiarach zewnętrznych 50 m x 29 m. Przed wykonaniem tej inwestycji inwestor nie uzyskał wymaganego pozwolenia na budowę. Postępowanie w sprawie wykonania inwestycji bez pozwolenia na budowę wszczął powiatowy inspektor nadzoru budowlanego (PINB).
W pierwszej kolejności organ nałożył na inwestora obowiązek trwałego zabezpieczenia silosu przed dostępem osób postronnych, a następnie nakazał inwestorowi przedłożenie wskazanych w postanowieniu dokumentów. Inwestor z tego obowiązku wywiązał się. Następnie PINB wydał postanowienie o nałożeniu na inwestora opłaty legalizacyjnej w wysokości 125 000 zł kwalifikując silos do VIII kategorii obiektów budowlanych. Inwestor nie uiścił w wyznaczonym terminie tej opłaty.
W konsekwencji nieuiszczenia opłaty PINB wydał decyzję o nakazie rozbiórki silosu. Od decyzji tej inwestor złożył odwołanie do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego (WINB). WINB jednak utrzymał w mocy decyzję organu I instancji.
Na decyzję WINB inwestor wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie (WSA). W skardze zarzucił on, że ustalona przez organ opłata legalizacyjna jest rażąco wysoka i przez to krzywdząca.