NIK doniosła na szpital ws. uniemożliwienia przeprowadzenia kontroli

Prezes NIK skierował do prokuratury zawiadomienie w związku z udaremnieniem kontrolerowi NIK przeprowadzenia czynności kontrolnych w spółce Nowy Szpital w Olkuszu.

Aktualizacja: 01.02.2018 18:36 Publikacja: 01.02.2018 09:18

NIK doniosła na szpital ws. uniemożliwienia przeprowadzenia kontroli

Foto: 123RF

- Sankcje karne grożą każdemu, kto utrudnia lub udaremnia przeprowadzenie kontroli, jednak do takich zdarzeń dochodzi niezmiernie rzadko i w ostatnich latach kontrolerzy NIK nie spotkali się z podobnymi sytuacjami - przypomina Najwyższa Izba Kontroli.

Kontrolerowi Delegatury NIK w Krakowie  dwukrotnie odmówiono wstępu do obiektu Szpitala i innych pomieszczeń Spółki, nie przedstawiono także dokumentów wymaganych do kontroli.  Do takich zdarzeń dochodzi niezmiernie rzadko i w ostatnich latach kontrolerzy NIK nie spotkali się z podobnymi sytuacjami.

Kontrola została wszczęta m.in. na wniosek poselski i starosty powiatu olkuskiego oraz w reakcji na inne sygnały  o nieprawidłowościach w olkuskim Szpitalu. Kontrolerzy NIK od grudnia ubiegłego roku sprawdzają realizację postanowień umów związanych z powołaniem i funkcjonowaniem NZOZ Nowy Szpital Sp. z o.o. w Olkuszu, w tym gospodarowanie przekazanym mieniem oraz zarządzanie kosztami i wynik finansowy Spółki. Zaplanowano skontrolowanie dwóch jednostek: Starostwa Powiatowego w Olkuszu - udziałowca Spółki i Nowy Szpital Spółka z o.o.

Niezależnie od zawiadomienia do prokuratury, Delegatura NIK w Krakowie zleciła Małopolskiemu Urzędowi Skarbowemu (któremu podlega Nowy Szpital w Olkuszu sp. z o.o.) przeprowadzenie w tej spółce kontroli  w zakresie prawidłowości kwalifikowania kosztów działalności oraz ich wpływu na wysokość zobowiązań podatkowych.

- NIK przeprowadza rocznie kontrole w tysiącach jednostek. Inspektorzy w każdym z przypadków mają obowiązek zbadania na miejscu rzeczywistej sytuacji, udokumentowania jej i dokonania oceny. Aby ten proces mógł przebiegać sprawnie, niezbędna jest współpraca osób kontrolowanych z kontrolerami. Inspektorzy przeglądają dokumenty, dokonują oględzin obiektów, weryfikują procedury i przebieg czynności, przesłuchują świadków, organizują spotkania z pracownikami instytucji. Bez współpracy ze strony osób kontrolowanych działania te byłyby znacznie utrudnione. Dlatego ustawodawca jednoznacznie uregulował tę kwestię, nakładając sankcje na osoby utrudniające lub uniemożliwiające kontrolerom wykonywanie ich obowiązków - wyjaśnia NIK.

Zgodnie z art. 98 ustawy o NIK: "Kto osobie uprawnionej do kontroli, o której mowa w niniejszej ustawie, lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, w szczególności przez nieprzedstawienie do kontroli dokumentów lub materiałów, nie informuje bądź niezgodnie z prawdą informuje o wykonaniu wniosków pokontrolnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3."

- Sankcje karne grożą każdemu, kto utrudnia lub udaremnia przeprowadzenie kontroli, jednak do takich zdarzeń dochodzi niezmiernie rzadko i w ostatnich latach kontrolerzy NIK nie spotkali się z podobnymi sytuacjami - przypomina Najwyższa Izba Kontroli.

Kontrolerowi Delegatury NIK w Krakowie  dwukrotnie odmówiono wstępu do obiektu Szpitala i innych pomieszczeń Spółki, nie przedstawiono także dokumentów wymaganych do kontroli.  Do takich zdarzeń dochodzi niezmiernie rzadko i w ostatnich latach kontrolerzy NIK nie spotkali się z podobnymi sytuacjami.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami