Skrócenie okresu zwolnienia lekarskiego bez sankcji

Przepis art. 17 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa nie ma zastosowania do ubezpieczonego, który w okresie orzeczonej niezdolności do pracy uzyskał zaświadczenie właściwego lekarza o odzyskaniu zdolności do pracy i w związku z tym zaświadczeniem podjął pracę zarobkową, o czym zawiadomiono organ rentowy.

Publikacja: 20.07.2017 06:30

Skrócenie okresu zwolnienia lekarskiego bez sankcji

Foto: Fotolia.com

Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 17 lutego 2016 r. (III UZP 15/15).

W sprawie o zasiłek chorobowy na skutek apelacji ubezpieczonego od wyroku sądu rejonowego, sąd okręgowy postanowił przedstawić Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne, które zawarł w pytaniu – czy art. 17 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa ma zastosowanie do ubezpieczonego, który w okresie orzeczonej niezdolności do pracy uzyskał zaświadczenie właściwego lekarza o odzyskaniu zdolności do pracy i w związku z tym zaświadczeniem podjął pracę zarobkową.

W wydanym wyroku, SN w pierwszej kolejności zwrócił uwagę, że przepis art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej ma charakter represyjny. Ustanawia bowiem sankcję za określone w nim delikty związane ze sposobem korzystania przez ubezpieczonego ze zwolnienia lekarskiego. Konstrukcja utraty prawa do zasiłku chorobowego przybrała przy tym postać normy szczególnej, zatem zgodnie z dyrektywą exceptiones non sunt excendendae nie może być interpretowana rozszerzająco. Jak zauważył SN, komentowany przepis statuuje dwie przesłanki utraty prawa do zasiłku chorobowego:

1. wykonywanie pracy zarobkowej w okresie orzeczonej niezdolności do pracy, a więc zdaniem SN – w okresie, na który ubezpieczony uzyskał zwolnienie (zaświadczenie) lekarskie,

2. wykorzystywanie zwolnienia od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia.

Przy tym SN wskazał, że zarówno w judykaturze jak i w doktrynie przyjmuje się, że obie te przesłanki są niezależne od siebie i mają samoistny charakter.

Jak podkreślił SN, otrzymanie i wykorzystanie zwolnienia lekarskiego z powodu czasowej niezdolności do pracy jest zasadniczo prawem ubezpieczonego, a nie jego obowiązkiem. Z punktu widzenia przepisów prawa ubezpieczeń społecznych nie jest ważny powód wcześniejszego przyjścia do pracy (skrócenie okresu niezdolności do pracy przez lekarza, czy faktyczna rezygnacja ze zwolnienia). Nie jest więc istotne, czy pracownik już wyzdrowiał, czy też – mimo choroby – wyraża gotowość wykonywania pracy, aby nie zmniejszać swoich dochodów, czy może chce uniknąć rozwiązania łączącej go z pracodawcą umowy o pracę bez wypowiedzenia w związku z przedłużającą się niezdolnością do pracy.

Jak uznał SN, żaden z podanych wyżej powodów wcześniejszego podjęcia pracy przez ubezpieczonego (rezygnacji ze zwolnienia) nie może uzasadniać zastosowania sankcji z art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej. Przepis ten dotyczy bowiem wyłącznie sytuacji nadużycia prawa do zasiłku chorobowego. Rezygnacja ze zwolnienia (przez przyjście pracownika do pracy), albo skrócenie zwolnienia przez lekarza, nie jest nadużyciem prawa do zasiłku chorobowego.

Dopiero wykonywanie pracy bez formalnej rezygnacji ze zwolnienia lekarskiego jest sytuacją objętą domniemaniem z art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej. Ubezpieczony zostanie w takiej sytuacji pozbawiony zasiłku chorobowego za czas po przeprowadzonej kontroli (na tej zasadzie, że zasiłek chorobowy nie należy się za okres świadczenia pracy w czasie orzeczonej niezdolności do pracy) oraz zostanie zastosowana sankcja za cały wcześniejszy okres zwolnienia lekarskiego w związku z domniemaniem nadużycia tego zwolnienia także w okresie poprzedzającym kontrolę. Zastosowanie art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej uzasadnia zatem tylko sytuacja korzystania ze zwolnienia lekarskiego w czasie wykonywania pracy.

Komentarz eksperta

Karolina Durbacz, prawnik, Kancelaria Prawna Piszcz i Wspólnicy

Obowiązujący przepis art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej stanowi, iż ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. Orzeczenie Sądu Najwyższego wskazuje, w jaki sposób należy interpretować ten przepis w sytuacji, gdy pracownik skróci okres zwolnienia podejmując pracę zarobkową.

Sąd Najwyższy słusznie wskazuje, że omawiany przepis jest sankcją za zrealizowany zamiar nadużycia prawa do zwolnienia lekarskiego i zasiłku chorobowego. Wobec tego przepis ten nie może być stosowany, jeśli takiego zamiaru nie było, a więc gdy ubezpieczony – w związku z uzyskaniem zaświadczenia właściwego lekarza o odzyskaniu zdolności do pracy – skrócił okres zwolnienia podejmując pracę zarobkową, o czym powiadomiono organ rentowy celem dokonania weryfikacji okresu, za jaki przysługuje zasiłek chorobowy.

Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 17 lutego 2016 r. (III UZP 15/15).

W sprawie o zasiłek chorobowy na skutek apelacji ubezpieczonego od wyroku sądu rejonowego, sąd okręgowy postanowił przedstawić Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne, które zawarł w pytaniu – czy art. 17 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa ma zastosowanie do ubezpieczonego, który w okresie orzeczonej niezdolności do pracy uzyskał zaświadczenie właściwego lekarza o odzyskaniu zdolności do pracy i w związku z tym zaświadczeniem podjął pracę zarobkową.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona