Świadczenie rehabilitacyjne ma na celu zabezpieczenie środków utrzymania ubezpieczonego w okresie od zakończenia pobierania zasiłku chorobowego do odzyskania zdolności do dotychczasowej pracy. Zatem w przypadkach przewlekłej niezdolności do pracy z powodu choroby, ale jednocześnie pomyślnych rokowań co do jej odzyskania, możliwe jest uzyskanie świadczenia rehabilitacyjnego. Reguluje to art. 18 i następne ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 372).
Kluczowe rokowania
Świadczenie to przysługuje także ubezpieczonemu, który po wyczerpaniu okresu zasiłku chorobowego ubiegał się wprawdzie o rentę z tytułu niezdolności do pracy, ale lekarz orzecznik ZUS uznał, że stan jego zdrowia rokuje odzyskanie zdolności do pracy i w związku z tym wystarczające będzie przyznanie mu tego świadczenia, a nie renty.
Przesłanką przyznania świadczenia rehabilitacyjnego jest ustalenie, że dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy, bez konieczności stwierdzenia, że nastąpi to w ciągu 12 miesięcy od wyczerpania zasiłku chorobowego. Zwracał na to uwagę Sąd Najwyższy w uchwale z 2 lutego 2016 r. (III UZP 16/15).
Świadczenie rehabilitacyjne może nabyć nie tylko pracownik, ale również np. zleceniobiorca lub osoba prowadząca działalność gospodarczą – jeżeli podlegali ubezpieczeniu chorobowemu.
Co istotne, to uprawnienie nie zależy od istnienia tej samej choroby po wyczerpaniu zasiłku chorobowego, lecz od dalszego, nieprzerwanego występowania niezdolności do pracy, spowodowanej zarówno tą samą lub inną chorobą, albo też kilkoma współistniejącymi chorobami. Tak też wskazywał SN w wyroku z 14 listopada 2013 r. (II UK 135/13). Możliwa jest więc i taka sytuacja, gdy pracownik w czasie korzystania z zasiłku chorobowego zapadnie na inną niż dotychczas chorobę i na tej podstawie uzyska świadczenie rehabilitacyjne.