Od co najmniej kilku lat jesteśmy świadkami dyskusji, czy po stronie pracownika powstaje przychód z tytułu zapłaconych przez pracodawcę zaległych składek ZUS w części finansowanej przez pracownika. Odpowiedzi na to pytanie najczęściej poszukują płatnicy składek, czyli pracodawcy, którzy w wyniku kontroli ZUS, z różnych przyczyn, zostali zobowiązani do zapłaty zaległych składek – np. w przypadku ustalenia przez ZUS, że płatnika i ubezpieczonego łączył stosunek pracy, a nie umowa o dzieło. Ponieważ sprawy tego rodzaju dotyczą też byłych pracowników, zdarza się, że pracodawcy rezygnują z dochodzenia od nich zwrotu części zapłaconych za nich składek. Nie ulega wątpliwości, że wówczas po stronie pracownika powstaje pewnego rodzaju przysporzenie. Na jego koncie ubezpieczeniowym pojawiają się bowiem dodatkowe środki, które powinny obciążać jego majątek, natomiast pochodzą ze środków byłego pracodawcy. Na tle tego przysporzenia pojawiają się sprzeczne interpretacje, czy jest ono przychodem w rozumieniu ustawy o PIT podlegającym opodatkowaniu podatkiem dochodowym.
Fiskus uznaje za przychód...
Organy podatkowe co do zasady stoją na stanowisku, że zapłacone za pracownika przez pracodawcę składki na ubezpieczenia społeczne stanowią przychód pracownika podlegający opodatkowaniu. Otrzymał on bowiem nieodpłatne świadczenie w postaci uiszczenia zobowiązania do ZUS, które de facto powinno być finansowane z jego własnych środków (tak m.in. Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji indywidualnej z 9 czerwca 2010 r., IPPB2/415-203/10-4/MK, Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji indywidualnej z 12 grudnia 2013 r., IPPB4/415-609/13-2/JK2, Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy w interpretacji podatkowej z 6 marca 2014 r., ITPB2/415-1128/13/MU oraz Minister Finansów w interpretacji zmieniającej z 27 października 2015 r., DD3/033/163/CRS/14).
Argumentacja organów opiera się na założeniu, że przychodem jest każdy rodzaj świadczenia, które podatnik otrzymuje kosztem majątku innego podmiotu. Takim świadczeniem jest także wykonanie zobowiązania danego podatnika przez inny podmiot, czyli np. uregulowanie składek przez pracodawcę środkami z własnego majątku, podczas gdy powinno być ono sfinansowane ze środków pracownika. W konsekwencji, skoro pracodawca opłacił za byłego pracownika składki ZUS i składki te nie zostały zwrócone (bez względu na przyczynę), to ich wartość stanowi dla pracownika przychód.
... ale z różnego źródła
Natomiast co do kwalifikacji takiego przychodu same organy podatkowe nie są już zgodne – jedne twierdzą, że należy go kwalifikować jako przychód z innych źródeł (art. 10 ust. 1 pkt 9 w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy o PIT), a inne, że przysporzenie ma swoje źródło w przychodach ze stosunku pracy, o których mowa w art. 12 ust. 1 ustawy o PIT, bez względu na to, czy pracownik pozostaje w stosunku pracy z pracodawcą w dniu powstania przychodu, czy już nie. Za dzień powstania przychodu uznaje się dzień wpłaty zaległych składek na konto ZUS.
Kontra w orzecznictwie
Jednak interpretacji dokonywanej przez organy podatkowe nie podziela judykatura. Jako przykład można wskazać niedawny wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu wydany 20 grudnia 2016 r. (I SA/Wr 1092/16). Sąd opowiedział się w nim za stanowiskiem prezentowanym przez płatnika składek. Potwierdził, że wartość zaległej składki na ubezpieczenie społeczne w części finansowanej przez pracownika, a zapłaconej przez pracodawcę, nie stanowi dochodu podlegającego opodatkowaniu PIT.