Były prezes bez sankcji za utrudnianie kontroli

Reprezentant spółki, który udaremnia ZUS przeprowadzenie postępowania, naraża się na wysoką grzywnę. Nie dotyczy to jednak osoby, która w dacie wyznaczonej kontroli nie pełni już funkcji, nawet jeśli nie została jeszcze wykreślona z KRS.

Publikacja: 21.02.2017 05:00

Były prezes bez sankcji za utrudnianie kontroli

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

- Będę miał sprawę karną w sądzie po zgłoszeniu sprawy przez ZUS jako wykroczenie. Rzekomo udaremniłem czynności kontrolne. Faktycznie jednak w dniu kontroli nie byłem już prezesem zarządu sp. z o.o. Odwołano mnie wcześniej; mam na to dokument. Potem byłem tylko wpisany formalnie w KRS przez spółkę, i to wbrew mojej woli. Czy w takiej sytuacji mogę uniknąć kary? – pyta czytelnik.

W tej sytuacji kluczowe jest ustalenie m.in., czy w dacie kontroli przeprowadzonej przez ZUS czytelnik faktycznie nie pełnił już funkcji członka zarządu spółki z o.o. W tym celu sąd zapewne przeprowadzi stosowne postępowanie dowodowe, w szczególności dowód z dokumentu (odwołującego z ww. funkcji) i z przesłuchania stron. Istotny może być również brak świadomości czytelnika, że nadal jest wpisany w Krajowym Rejestrze Sądowym (nie zgłoszono wykreślenia), mimo że został odwołany.

5000 złotych grzywny

Zgodnie z art. 98 ust. 1 pkt 3 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 963 ze zm.; dalej: ustawa systemowa), kto jako płatnik składek albo osoba obowiązana do działania w imieniu płatnika udaremnia lub utrudnia przeprowadzenie kontroli, podlega karze grzywny do 5000 złotych. Oznacza to, że co do zasady to na czytelniku – jako prezesie zarządu spółki – normalnie spoczywałby obowiązek reprezentacji spółki w trakcie czynności kontrolnych. Za udaremnienie kontroli w tej spółce mogła być rozważana ewentualna odpowiedzialność właśnie prezesa zarządu.

Na dzień planowanej kontroli czytelnik był wpisany w KRS jako prezes zarządu spółki. W toku postępowania sądowego powinien więc wykazać, że w tym czasie faktycznie nie pełnił już tej funkcji, a co za tym idzie – nie był zobowiązany do umożliwienia przeprowadzenia czynności kontrolnych w spółce.

Znaczenie deklaratywne

Istotne jest, że wpis w Krajowym Rejestrze Sądowym ma tzw. charakter deklaratywny. Takie stanowisko ma potwierdzenie m.in. w orzecznictwie sądowym. Przykładowo, w wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa z 26 stycznia 2016 r. (XVI C 1921/15) zaakcentowano, że: (...) wpis członków zarządu w Krajowym Rejestrze Sądowym ma deklaratywny charakter (..). Z kolei w wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z 30 grudnia 2013 r. (IX GC 116/11) podkreślono, że: (...) wpis w Krajowym Rejestrze Sądowym w tym zakresie miał tylko znaczenie deklaratywne i nie przesądzał tego, czy dana osoba była w tym czasie członkiem zarządu (...).

Jak wynika z wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 23 grudnia 2014 r. (I ACa 1403/14), w przypadku udowodnienia w procesie sądowym faktu wygaśnięcia mandatu członka zarządu, ustaje domniemanie prawdziwości związane z wpisem do rejestru sądowego oraz domniemanie prawdziwości związane z odpisem z KRS, jako dokumentem urzędowym.

Warto też odnieść się do stanowiska zaprezentowanego w wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia z 18 sierpnia 2015 r. (XI W 4364/14). W tym orzeczeniu, zapadłym w zbliżonym stanie faktycznym, sąd wskazał: mając na względzie charakter wpisu w Krajowym Rejestrze Sądowym, dla możliwości przypisania prezesowi zarządu odpowiedzialności represyjnej za wykroczenie z art. 98 ust. 1 pkt 3 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, istotnym jest, aby faktycznie pełnił on funkcję prezesa zarządu w spółce.

To zaniechanie spółki

Jeśli więc czytelnik był formalnie wpisany w KRS jako prezes zarządu, ale w rzeczywistości nie pełnił tej funkcji (był przy tym skutecznie odwołany), brak jest uzasadnionych podstaw prawnych do przypisania mu winy za wykroczenie wynikające z art. 98 ust. 1 pkt 3 ustawy systemowej. Warto też dodać, że w ostatnim z przywołanych orzeczeń sąd doszedł do wniosku, że obwiniony (taki status wynika z udziału w postępowaniu karnym) nie może odpowiadać karnie za to, że spółka poza jego świadomością nie dokonała stosownych zmian w KRS. W podobnej sytuacji jest czytelnik.

Prawdopodobnie brak jest podstaw prawnych do przypisania winy czytelnikowi za wykroczenie z art. 98 ust. 1 pkt 3 ustawy systemowej. Wynika to przede wszystkim z faktu, że w dacie planowanej kontroli ZUS nie pełnił on faktycznie funkcji prezesa zarządu, czyli nie był osobą upoważnioną do reprezentowania spółki z o.o. Podane okoliczności pozwalają przyjąć stanowisko, że sąd będzie miał podstawę do wydania orzeczenia uniewinniającego go od zarzucanego mu czynu.

- Marcin Nagórek, radca prawny

- Będę miał sprawę karną w sądzie po zgłoszeniu sprawy przez ZUS jako wykroczenie. Rzekomo udaremniłem czynności kontrolne. Faktycznie jednak w dniu kontroli nie byłem już prezesem zarządu sp. z o.o. Odwołano mnie wcześniej; mam na to dokument. Potem byłem tylko wpisany formalnie w KRS przez spółkę, i to wbrew mojej woli. Czy w takiej sytuacji mogę uniknąć kary? – pyta czytelnik.

W tej sytuacji kluczowe jest ustalenie m.in., czy w dacie kontroli przeprowadzonej przez ZUS czytelnik faktycznie nie pełnił już funkcji członka zarządu spółki z o.o. W tym celu sąd zapewne przeprowadzi stosowne postępowanie dowodowe, w szczególności dowód z dokumentu (odwołującego z ww. funkcji) i z przesłuchania stron. Istotny może być również brak świadomości czytelnika, że nadal jest wpisany w Krajowym Rejestrze Sądowym (nie zgłoszono wykreślenia), mimo że został odwołany.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego