Członek zarządu odpowiada za długi

Choć członek zarządu spółki faktycznie nie pełnił swojej funkcji, musi się liczyć z tym, że będzie spłacał jej zaległości podatkowe i składkowe. ZUS może się ich domagać długo po odwołaniu ze stanowiska.

Publikacja: 14.01.2016 01:00

Członek zarządu odpowiada za długi

Foto: www.sxc.hu

Odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za niezapłacone przez nią składki na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne oraz Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Emerytur Pomostowych wynika z art. 31 i 32 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 121 ze zm., dalej: ustawa o sus) w zw. z art. 116 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 613 ze zm., dalej: o.p.). Na mocy art. 116 § 1 o.p. odpowiadają oni solidarnie całym swoim majątkiem za zaległości ze składek, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się bezskuteczna, a członek zarząd nie wykazał przesłanek uwalniających ich od tego obciążenia.

Przesłanki pozytywne...

W myśl przepisów orzeczenie tej odpowiedzialności zależy od spełnienia przesłanek pozytywnych:

- pełnienia funkcji członka zarządu w czasie powstania zaległości oraz

- bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce.

Musi je wykazać ZUS.

Bezskuteczność egzekucji można udowodnić zarówno na podstawie postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego, jak i w inny sposób niezbicie wskazujący, że środki majątkowe spółki nie wystarczą na zaspokojenie istotnej (znacznej) części długu. Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 24 września 2015 r. (II UK 297/14). Bezskuteczność egzekucji w rozumieniu art. 116 § 1 o.p. oznacza sytuację, w której nie zachodzi żadna możliwość zaspokojenia egzekwowanej wierzytelności z jakiejkolwiek części majątku spółki. Przy tym dotyczy to całego majątku spółki, a nie tylko pewnych jego składników.

Aby wykazać brak skuteczności egzekucji z mienia, należy ustalić, w jakiej części egzekucja ze wskazanego przez dłużnika subsydiarnego mienia umożliwiła zaspokojenie zaległości i czy była to część, którą można określić jako znaczną. Przy ocenie tej „znaczności" nie ma dowolności. Trzeba przedstawić argumenty, które pozwolą na kontrolę prawidłowości takiego uznania (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 9 lipca 2014 r., II FSK 1309/12).

W wyroku z 17 lipca 2009 r. (I UK 49/09) SN uznał, że gdy wobec spółki prowadzono postępowanie upadłościowe, w którym dokonano podziału masy upadłości i roszczenie ZUS zostało zaspokojone tylko w części, można przyjąć spełnienie „bezskuteczności egzekucji". Także w wyroku z 26 lutego 2015 r. (II FSK 77/13) NSA uznał, że skoro z wszczęciem postępowania o ogłoszenie upadłości spółki nie można egzekwować należności skarbu państwa w egzekucji singularnej, czyli prowadzonej przez pojedynczego wierzyciela, to postępowanie upadłościowe stanowi postępowanie egzekucyjne z art. 108 § 2 pkt 3 o.p.

Obiektywne przeszkody uniemożliwiające wszczęcie postępowania egzekucyjnego wobec spółki kapitałowej, za której zaległości podatkowe ma odpowiadać członek jej zarządu (były członek), pozwalają uznać, że zachodzi bezskuteczność egzekucji z majątku spółki w rozumieniu art. 116 § 1 o.p. (wyrok NSA z 25 sierpnia 2010 r., I FSK 872/09).

...i negatywne

Członkowie zarządu uwolnią się od obciążenia za długi spółki, gdy wykażą przesłanki negatywne:

- zgłoszenie wniosku o upadłość we właściwym czasie lub otwarcie w tym czasie postępowania restrukturyzacyjnego w rozumieniu ustawy z 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne (DzU z 2015 r., poz. 978) lub zatwierdzenie układu w postępowaniu o zatwierdzenie układu, o którym mowa w tej ustawie, albo

- niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości bez winy członka zarządu, albo

- wskazanie mienia spółki, z którego egzekucja pozwoli zaspokoić jej zaległości podatkowe w znacznej części.

Prawo restrukturyzacyjne, które obowiązuje od 1 stycznia 2016 r., przewiduje cztery rodzaje postępowania restrukturyzacyjnego:

- postępowanie o zatwierdzenie układu,

- przyspieszone postępowanie układowe,

- postępowanie układowe,

- postępowanie sanacyjne.

Trzy miesiące opóźnienia

Od początku 2016 r. obowiązuje nowe pojęcie „niewypłacalność". Dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Tak będzie, gdy opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące. W spółkach niewypłacalność zachodzi także wtedy, gdy ich zobowiązania pieniężne przekraczają wartość majątku, a stan ten utrzymuje się przez ponad 24 miesiące (patrz ramka „Kiedy wniosek o upadłość"). Zobowiązania pieniężne dłużnika przekraczają wartość jego majątku, jeżeli zgodnie z bilansem jego zobowiązania, z wyłączeniem rezerw na zobowiązania oraz zobowiązań wobec jednostek powiązanych, przekraczają wartość jego aktywów, a stan ten utrzymuje się przez ponad 24 miesiące (art. 11 ust. 1, 1a, 2 oraz ust. 5 ustawy z 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe, tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 233 ze zm.).

Ciężar wykazania, że zaistniała jedna z negatywnych przesłanek obciążenia za długi spółki, spoczywa na członku zarządu. Potwierdza to m.in. wyrok NSA z 25 czerwca 2014 r. (II FSK 1735/12).

Udowadnia prezes

Zgodnie z nim, „orzekając o odpowiedzialności członka zarządu spółki z o.o., organ podatkowy jest zobowiązany wykazać jedynie okoliczności pełnienia obowiązków członka zarządu w czasie powstania zobowiązania podatkowego, które przerodziło się w dochodzoną zaległość podatkową spółki oraz bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce, zaś wykazanie zaistnienia którejkolwiek z przesłanek egzoneracyjnych (uwalniających) spoczywa na członku zarządu". Podobnie uznał NSA w wyroku z 15 kwietnia 2014 r. (I GSK 1033/12).

Istnienie lub nieistnienie przesłanek wyłączających odpowiedzialność członka zarządu na podstawie art. 116 § 1 pkt 1 i 2 o.p. nie jest elementem uzupełniającym. To okoliczność zasadnicza, którą bada się w postępowaniu zakończonym decyzją organu, a następnie kontroluje w postępowaniu sądowym, zaś ciężar dowodu jej istnienia spoczywa wyłącznie na członku zarządu.

Ważne! Członek zarządu odpowiada za zaległości z tych zobowiązań, których termin płatności upływał w czasie, gdy pełnił funkcję, i za zaległości, które powstały w czasie pełnienia obowiązków członka zarządu. Tak wynika z art. 116 § 2 o.p.

Mądry przed szkodą

Aby uniknąć przykrych niespodzianek, nowa osoba we władzach spółki powinna przede wszystkim sprawdzić jej finanse. Tylko wtedy stwierdzi, czy nie zachodzą już podstawy do zgłoszenia wniosku o upadłość.

Jak wskazał NSA w wyroku z 24 czerwca 2015 r. (I GSK 1772/13), dla określenia odpowiedzialności z art. 116 § 1 o.p. istotne jest, czy w chwili obejmowania funkcji spółka nie była już w stanie niewypłacalności. Ewentualnie nawet wcześniejsze zaistnienie przesłanek ogłoszenia upadłości nie oznacza, że członek zarządu nie musi zgłosić wniosku z chwilą objęcia funkcji.

Także SN wyjaśnia, że nieznajomość stanu finansów spółki nie tłumaczy członka zarządu, że nie złożył w terminie wniosku o upadłość. O braku winy w jego działaniach nie może też świadczyć to, że stan niewypłacalności powstał wcześniej, zanim objął stanowisko. Odpowiednie kroki prawne powinien w takim przypadku podjąć już po przyjęciu funkcji. Niewykluczone, że ma to nastąpić w ciągu 14 dni od objęcia, jeżeli nastąpiło w sytuacji uzasadniającej wystąpienie z wnioskiem o ogłoszenie upadłości. Zdaniem SN wina w ujęciu art. 116 § 1 pkt 1 lit. b o.p. to zarówno ta umyślna i związana z nią świadomość istnienia wymagalnych zobowiązań podatkowych, jak i nieumyślna w postaci niedbalstwa. Zakładają one brak świadomości, ale opierają się na powinności i możliwości przewidywania istnienia wymagalnych zobowiązań podatkowych.

Rozważając kryterium winy, przyjmuje się obiektywny miernik staranności, jakiej wymaga się od strony należycie dbającej o swoje interesy. Subiektywne przekonanie członka zarządu spółki kapitałowej, że mimo niepłacenia przez nią długów uda się jeszcze poprawić jej sytuację, nie ma znaczenia dla oceny przesłanki uwalniającej członka zarządu od odpowiedzialności. Wyjątek dotyczy obiektywnych faktów, że spółka rzeczywiście miała szanse w możliwie krótkim czasie uzyskać pieniądze na spłatę długów. To zaś tłumaczyłoby wstrzymanie się z wnioskiem o upadłość.

Według SN przesłanki uwalniającej z art. 116 § 1 pkt 1 o.p. nie stanowi też przygotowanie programu naprawczego (np. propozycja sprzedaży części przedsiębiorstwa czy pozyskania inwestora strategicznego), który nie został zrealizowany. W szczególności gdy spółka nie dysponuje żadnymi środkami, które przyczyniłyby się do naprawy jej finansów (wyrok SN z 8 lipca 2014 r., II UK 6/15).

Decyduje ZUS

Odpowiedzialność członka zarządu za zaległe składki wynika tylko z decyzji ZUS (patrz ramka „Spółki nie ma, a płacić trzeba"). Ma ona charakter konstytutywny. Oznacza to, że odpowiedzialność członka zarządu spółki powstaje z chwilą wydania decyzji, a nie w momencie wykazania materialnoprawnych przesłanek tej odpowiedzialności w postępowaniu sądowym. Muszą być zatem one spełnione już na dzień wydania decyzji.

Decyzję o przeniesieniu odpowiedzialności za składki niezapłacone przez spółkę na członków zarządu ZUS może wydać na podstawie art. 116 o.p. w zw. z art. 31 i 32 ustawy o sus aż do upływu terminu przedawnienia do jej wydania (przedawnienie prawa do wydania decyzji).

Od tej decyzji przysługuje odwołanie do sądu w ciągu miesiąca od jej doręczenia, za pośrednictwem ZUS, który wydał decyzję (art. 83 ust. 2 ustawy o sus w zw. z art. 4779 § 1 kodeksu postępowania cywilnego).

Jeden za wszystkich

ZUS musi prowadzić postępowanie o odpowiedzialności za zaległości podatkowe (składkowe) spółki z o.o. wobec wszystkich osób mogących ponosić takie obciążenie. Nie oznacza to jednak, że ich odpowiedzialność ma być stwierdzona jedną decyzją. Jak wskazał SN w uchwale siedmiu sędziów z 16 kwietnia 2014 r. (I UZP 2/13), decyzja nie musi wskazywać, że ta odpowiedzialność jest solidarna z innymi członkami zarządu, co do których wydano odrębne decyzje.

Skutkiem konstytutywnego charakteru decyzji ZUS jest to, że od chwili jej wydania kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, iż wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna. Jeśli którykolwiek z dłużników zaspokoi wierzyciela, zwalnia ze spłaty pozostałych (solidarność dłużników). Do zupełnego zaspokojenia wierzyciela wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani (art. 366 § 2 kodeksu cywilnego). Wierzyciel (czyli ZUS) może więc wybrać dłużnika (członka zarządu), od którego będzie dochodził zaspokojenia wierzytelności dopiero po powstaniu solidarnego zobowiązania. Nie może tego zrobić, wydając decyzję tylko wobec niektórych z nich. Nie musi jednak wydać jednej wspólnej decyzji odnoszącej się do wszystkich w zarządzie jako dłużników i określać w niej, że ich odpowiedzialność jest solidarna. Ta solidarność wynika z ustawy (art. 369 k.c. w zw. z art. 116 § 1 o.p.). Przypomniał to SN w wyroku z 20 sierpnia 2014 r. (I UK 205/13).

Spółki nie ma, a płacić trzeba

ZUS może wydać decyzję przeciwko członkom zarządu także po wykreśleniu spółki z rejestru przedsiębiorców. Potwierdza to m.in. wyrok NSA z 10 marca 2015 r. (I FSK 123/14): utrata bytu prawnego przez spółkę nie hamuje orzeczenia o odpowiedzialności jej członka zarządu za zobowiązania.

Kiedy wniosek o upadłość

Od 1 stycznia wydłużono termin na zgłoszenie w sądzie wniosku o ogłoszenie upadłości. Wynosi on 30 dni (wcześniej 14 dni) od dnia, kiedy dłużnik stał się niewypłacalny (art. 21 ust. 1 prawa upadłościowego).

Nowe regulacje odnoszą się do tych spraw, w których wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony od 1 stycznia 2016 r. Natomiast w sprawach, w których wniosek o ogłoszenie upadłości wpłynął przed tym dniem, stosuje się stare przepisy (art. 449 prawa restrukturyzacyjnego). Dlatego przy ustaleniu odpowiedzialności członka zarządu sprzed 1 stycznia 2016 r. ZUS powinien przeanalizować niewypłacalność spółki w rozumieniu przepisów funkcjonujących do końca grudnia 2015 r.

Przepisy przejściowe

Na podstawie art. 22 ustawy z 10 września 2015 r. o zmianie ustawy – Ordynacja podatkowa oraz niektórych innych ustaw do odpowiedzialności podatkowej osób trzecich z tytułu zaległości podatkowych powstałych przed wejściem w życie tej ustawy stosuje się przepisy o.p. w brzmieniu obowiązującym do 1 stycznia 2016 r. Stąd za zaległości składkowe powstałe do końca 2015 r. władze spółki odpowiadają na starych zasadach.

Odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za niezapłacone przez nią składki na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne oraz Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Emerytur Pomostowych wynika z art. 31 i 32 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 121 ze zm., dalej: ustawa o sus) w zw. z art. 116 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 613 ze zm., dalej: o.p.). Na mocy art. 116 § 1 o.p. odpowiadają oni solidarnie całym swoim majątkiem za zaległości ze składek, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się bezskuteczna, a członek zarząd nie wykazał przesłanek uwalniających ich od tego obciążenia.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe