Inspekcja Pracy wskaże firmy do oskładkowania

Inspektorzy pracy od nowego roku wzięli się do kontroli zleceń. Jeśli przy okazji wykryją nadużywanie umów o dzieło, zawiadomią o tym ZUS.

Publikacja: 12.01.2017 17:05

Inspekcja Pracy wskaże firmy do oskładkowania

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Zgodnie z nowymi obowiązkami inspektorzy pracy od początku roku wzięli się do kontrolowania zleceniobiorców. Sprawdzają, czy otrzymują oni wynagrodzenie zgodne z nowymi przepisami, czyli w wysokości co najmniej 13 zł za godzinę pracy. Przy okazji kontrolują także umowy o dzieło, które są często zawierane przez przedsiębiorców ze zleceniobiorcami czy samozatrudnionymi.

Dzieła na celowniku

– Docierają do mnie informacje, że w czasie kontroli inspektorów pracy organizowanych od początku tego roku, umowy o dzieło stały się jednym z tematów sprawdzanych w firmach w pierwszej kolejności – mówi Andrzej Radzisław, radca prawny współpracujący z kancelarią LexConsulting.pl. – To bardzo dziwne, bo inspektorzy pracy nie mają formalnie prawa kwestionować takich umów, jednak ostatnio bardzo się nimi interesują.

Sama Państwowa Inspekcja Pracy przyznaje, że nie ma uprawnień do kwestionowania umów o dzieło, jeśli nie spełniają one warunków zatrudnienia na etacie. Inspektorzy znaleźli już wyjście z tej sytuacji. Będą o takich przypadkach informować Zakład Ubezpieczeń Społecznych. A ten nie będzie miał już żadnych problemów w tym, aby ściągnąć składki na ubezpieczenia społeczne od takich umów.

– Zgodnie z art. 37 ust. 2 pkt 1 ustawy Państwowej Inspekcji Pracy inspektor pracy niezwłocznie powiadamia o naruszeniu przepisów prawa właściwe organy, w szczególności Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Z kolei Zakład zgodnie z kompetencjami określonymi w art. 68 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jest uprawniony do weryfikowania, czy dana osoba została zgłoszona do ubezpieczeń z właściwego tytułu.

Kombinatorów nikt nie żałuje

Przedsiębiorcy nie mają wątpliwości, że takie współdziałanie obu służb przyniesie już niedługo spore efekty, których skutki odczują firmy nadużywające umów o dzieło.

– Miejmy nadzieję, że kontrole Państwowej Inspekcji Pracy dotyczące stosowania minimalnego wynagrodzenia na zleceniach i dotyczące umów o dzieło zapewnią równe zasady gry na rynku – zauważa Robert Lisicki, ekspert Konfederacji Lewiatan. – Będziemy jednak wnikliwie obserwować, jakie będą skutki tak głębokiej ingerencji kontrolerów w zawieranie kontraktów cywilnoprawnych przez przedsiębiorców. Tym bardziej że zakwalifikowanie danej umowy jako dzieła czy zlecenia często nie jest oczywiste i może być przedmiotem uznaniowości.

Świadczyć może o tym choćby wtorkowy wyrok Sądu Najwyższego, w którym sędziowie uznali, że składki od umowy o dzieło musi zapłacić także członek orkiestry.

Przedsiębiorcy mówią, że zamiast zmasowanych kontroli oczekiwaliby zachęt do działania zgodnego z prawem.

– Liczymy, że nowy kodeks pracy, nad którym od kilku miesięcy pracuje Komisja Kodyfikacyjna, będzie łatwiejszy dla przedsiębiorców w stosowaniu niż obecnie obowiązujące przepisy – dodaje Lisicki.

Wojciech Gonciarz z Głównego Inspektoratu Pracy

Jeżeli w czasie kontroli inspektor pracy wykryje, że np. zleceniobiorca wykonuje tylko część swoich obowiązków na podstawie umowy-zlecenia, a resztę na podstawie umowy o dzieło, i nie ma podstaw do zakwestionowania cywilnoprawnego charakteru tych umów, to nie może samodzielnie kwestionować umowy o dzieło. Jeżeli jednak będzie miał podstawy do podejrzeń, że zawarcie umowy o dzieło ma charakter fikcyjny, to powinien powiadomić ZUS, który jest właściwy do zbadania prawidłowości naliczania składek na ubezpieczenia społeczne. Kwestię tę reguluje m.in. porozumienie między głównym inspektorem pracy a prezesem ZUS z 5 listopada 2010 r. w sprawie współdziałania PIP i ZUS. Porozumienie to przewiduje m.in. współdziałanie na rzecz zapobiegania i eliminowania nieopłacania lub zaniżania składek na ubezpieczenia społeczne.

Zgodnie z nowymi obowiązkami inspektorzy pracy od początku roku wzięli się do kontrolowania zleceniobiorców. Sprawdzają, czy otrzymują oni wynagrodzenie zgodne z nowymi przepisami, czyli w wysokości co najmniej 13 zł za godzinę pracy. Przy okazji kontrolują także umowy o dzieło, które są często zawierane przez przedsiębiorców ze zleceniobiorcami czy samozatrudnionymi.

Dzieła na celowniku

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami