Rz: 28 czerwca zacznie oficjalnie działać Polsko-Luksemburska Izba Gospodarcza. Kiedy zapadła decyzja o jej powołaniu?
Pomysł powołania izby dojrzewał od blisko roku, kiedy zaczęły się wstępne rozmowy. Podczas seminarium na temat logistyki w ambasadzie Luksemburga w Warszawie 9 maja doszło do spotkania firm zainteresowanych powstaniem izby oraz do podjęcia uchwały. Natomiast już od dłuższego czasu duże zainteresowanie współpracą firm luksemburskich z Polską, jak i firm polskich z Luksemburgiem i ożywienie tej współpracy było impulsem do stworzenia instytucjonalnej platformy tej kooperacji. Także państwowa wizyta wielkiego księcia Luksemburga w 2014 r. w Warszawie zawierała ważne komponenty gospodarcze. Odbyło się wtedy seminarium z udziałem Komisji Nadzoru Finansowego i jej luksemburskiego odpowiednika poświęcone współdziałaniu nadzoru finansowego i wypracowywaniu modeli współpracy gospodarczej, które by ją ułatwiały np. poprzez zwiększanie aktywności w Polsce funduszy inwestycyjnych typu venture capital.
Które z obszarów gospodarczych uważa pan za szczególnie perspektywiczne dla rozwoju dwustronnej współpracy?
Teraz uwaga koncentruje się na tych wszystkich gałęziach gospodarki, które uznawane są za nowoczesne, np. związanych z innowacjami czy technologiami informatycznymi. We współpracy z Luksemburgiem coraz większego znaczenia nabiera przemysł kosmiczny. Luksemburg jest ważnym europejskim graczem w przemyśle satelitarnym i prekursorem w tzw. górnictwie kosmicznym – dziedzinie pozyskiwania cennych surowców z asteroidów. To pomysł, do którego realizacji dołącza coraz więcej krajów. Są już polskie firmy, jak startupy czy niektóre przedsiębiorstwa działające w wyspecjalizowanych parkach technologicznych, które współpracują z dużymi firmami z Luksemburga właśnie w technologiach podboju kosmosu. Ale rozwijamy także współpracę w przemysłach tradycyjnych. Do największych luksemburskich inwestorów w Polsce należy koncern metalurgiczny ArcelorMittal. Współpraca rozwija się także w innych sektorach gospodarki, np. w logistyce, gdzie przykładem jest budowa centrów Amazona, czy w finansach, dla których Luksemburg jest jednym z najważniejszych ośrodków w Europie.
Dlatego kojarzony jest on głównie z inwestycjami kapitałowymi. A czy możemy się spodziewać nowych inwestycji, np. w produkcję lub usługi?