Jak radzi sobie branża audytorska w „nowej rzeczywistości", czyli po wejściu w życie nowej ustawy o biegłych rewidentach?
W branży audytorskiej nadal dominuje brak zrozumienia dlaczego przyjęte rozwiązania w Polsce są bardziej radyklane niż w krajach europejskich. Oczywiście są one zgodne z prawem unijnym, ale przyjęliśmy rozwiązania najbardziej rygorystyczne z możliwych. Co więcej, są to rozwiązania, które będą najbardziej kosztowne dla firm audytorskich. Wiele nowych obowiązków wynikający z ustawy to ukryte wydatki, które firmy audytorskie muszą ponieść w formie chociażby nowych systemów informatycznych, czy zatrudnienia dodatkowego personelu, aby sprostać nowym wymogom administracyjnym. Trzeba też wyraźnie podkreślić, że te wszystkie wydatki będą swoistym serwisem dla regulatora i stowarzyszenia, nie dla klienta czy biegłych rewidentów. Wydaje się, że nie o takie efekty chodziło ustawodawcy. Ustawodawca chciał zadbać o poprawienie jakości świadczonych usług, a wygląda na to, że niezbędne rozwiązania pochłoną tak dużą część zasobów, że zostanie mniej środków na kształcenie kadr, a tym samym i poprawę jakości. To z pewnością jest duże zdziwienie dla branży.
Czy konieczność ponoszenia dodatkowych wydatków można nazwać największym wyzwaniem dla firm audytorskich?
Tak, ale to nie wszystko. Innym, ogromnym wyzwaniem jest rosnąca odpowiedzialność. Jak wiadomo na biegłych rewidentów mogą zostać nałożone kary administracyjne do bardzo wysokiej kwoty – 250 tys. zł po opodatkowaniu. To oznacza, że dla wielu biegłych taka kwota to kilkakrotność rocznych zarobków. Oczywiście, regulator nie musi nakładać tylko maksymalnych kar, jednak taką możliwość ma. Co więcej, jest bardzo mała lista zawodów, dla których tak rygorystyczne kary są przewidziane. Powstaje więc pytanie – jak się zabezpieczyć przed ryzykiem? I tu dochodzimy do kolejnego problemu. Okazuje się bowiem, że na rynku nie ma ubezpieczeń dla biegłych rewidentów od wspomnianych kar, co wydaje się być absurdem. Biegły rewident to jedyny zawód, który nie ma możliwość i wykupu ubezpieczenia OC, które będzie go chronić w związku z wykonywanymi przez niego obowiązkami zawodowymi. Wszystko wynika z faktu, że w obecnym systemie prawnym, nie ma możliwości ubezpieczenia od kar administracyjnych. To naprawdę kuriozalna sytuacja, która wymaga zmian.
Czyli ustawodawca powinien zatem doprecyzować te regulacje?