Rz: Czy auta autonomiczne to najważniejsze, czym teraz zajmuje się dział badań i rozwoju Nissana? Czy może macie jakieś inne priorytety?
Takashi Shirakawa: Zdecydowanie tak, ponieważ Nissan nie ma dzisiaj jakichkolwiek problemów z technologią aut, które produkujemy. (Śmiech) Chociażby takich, z jakimi boryka się nasza konkurencja. Jednocześnie ulice miast są coraz bardziej zatłoczone i chcemy zrobić wszystko, aby rozładować korki. Pracujemy więc nad wyposażeniem naszych aut we wszystkie aplikacje umożliwiające jazdę autonomiczną, ale to kierowca będzie decydował, z której z nich skorzysta – na przykład z automatycznego pilota do jazdy po mieście. Jest to rozwiązanie umożliwiające kontrolę stylu jazdy samochodu. Kiedy wsiada pani do taksówki we Włoszech, zazwyczaj klimatyzacja jest niewydajna, bądź kierowca jeździ zbyt agresywanie, w efekcie cała podróż wiąże się ze stresem. Tymczasem pojazd prowadzony przez automatycznego pilota jedzie płynnie, więc i pasażer czuje się bezpiecznie. Oczywiście w każdym kraju pasażerowie mają swoje preferencje i teraz dla nas największym wyzwaniem jest to, jak dostosować autonomiczne prowadzenie auta do wymogów konkretnego rynku.
Kiedy teraz kupujemy auto, możemy z opcji wybrać aktywny tempomat, kontrolę zmiany pasa, możliwość autonomicznego parkowania. To wszystkie jednak znacznie podraża cenę auta. Skoro auta autonomiczne będą naszpikowane podobnymi opcjami, to chyba będą bardzo drogie?
Ale kierowcy i tak takie opcje chętnie wybierają. My ze swojej strony się staramy, aby były one jak najtańsze. Ale zawsze tak jest, że najnowsze technologie początkowo są dość drogie, zwłaszcza te skomplikowane, potem tanieją wraz ze wzrostem popularności na rynku. Staramy się o montowanie jak najmniejszej liczby czujników, bo to one są najdroższe. Spójrzmy chociażby na stop/start. W tej chwili jest to już standardowe wyposażenie samochodu i nikt nie myśli o tym, ile kosztuje. Wsparcie autopilota przy omijaniu ulicznych korków już drogie nie jest i wróżę mu ogromną popularność.
Auta elektryczne przestają już być najgorętszym tematem na rynkach motoryzacyjnych. Stały się nim natomiast właśnie auta autonomiczne. Jaki cel stawia sobie teraz Nissan w tym segmencie rynku?