Pseudoagencje zarzucają sieci

Na rynku najmu nie brakuje oszustów. Jak nie wpaść w ich sidła?

Aktualizacja: 28.09.2017 12:06 Publikacja: 28.09.2017 11:21

Pseudoagencje zarzucają sieci

Foto: Fotorzepa

Radzi Marcin Jańczuk z sieciowej agencji Metrohouse:

Wrzesień to zwykle gorący okres na rynku wynajmu. Całe rzesze studentów poszukują lokali na nowy rok akademicki i właśnie wtedy dochodzi do wielu oszustw. Na co trzeba szczególnie uważać?

Metoda "na właściciela"

Jest to najczęściej spotykana forma oszustwa na rynku wynajmu mieszkań. Oszust wynajmuje mieszkanie i na początku nic nie wskazuje na jakikolwiek przekręt. Przez pierwsze dwa-trzy miesiące sumiennie płaci czynsz. Właściciel nie ma do niego żadnych zastrzeżeń.

Potem jednak, podając się za właściciela lokalu, oszust ogłasza się w internecie z ofertą wynajmu zajmowanego przez siebie mieszkania nieświadomym niczego klientom. Wabikiem jest atrakcyjna cena, co gwarantuje duży napływ klientów. Umawia się z nimi w mieszkaniu, pobiera zaliczki, kaucje, a czasem czynsz za pierwsze miesiące wynajmu, podpisuje sfingowane umowy.

Cały proceder trwa bardzo krótko, zaledwie kilka dni. Oszust znika, pozostawiając ofiary, które zwykle spotykają się pod drzwiami mieszkania, nie mogąc się skontaktować z „właścicielem".

Jak tego uniknąć?  Poproś właściciela mieszkania o zestaw dokumentów świadczących o prawie do lokalu oraz o dokument tożsamości. Dane te można skonfrontować z zapisami w księgach wieczystych dostępnych także w internecie.

Pamiętajmy, żeby nie podejmować decyzji pod wpływem impulsu, nie wpłacać zaliczek, kaucji jeśli tylko mamy wątpliwości co do osoby właściciela lub przedstawionych przez niego dokumentów. Oferty po cenach znacznie niższych od średniej rynkowej zawsze powinny wzbudzać czujność.

Metoda na „sprzedaż adresów"

Grupą szczególnie narażoną na oszustwa są studenci poszukujący mieszkań zwykle przed rozpoczęciem roku akademickiego. Wtedy również rozpoczynają działalność pseudoagencje nieruchomości, które w internecie oferują atrakcyjne cenowo oferty.

Odwiedzając takie biuro, okazuje się, że za samo przekazanie adresów należy zapłacić 200-300 zł. Mimo zapłaty klient dostaje często nieaktualne lub nieistniejące oferty albo wydruki z popularnych serwisów. Podobnie rzecz się ma z podejrzanymi portalami ogłoszeniowymi, które oferują podanie adresów nieruchomości na wynajem dopiero po przelewie odpowiedniej kwoty z karty kredytowej.

Jak tego uniknąć? Wiele osób rozpoczynających poszukiwania nieruchomości w obcym mieście jest narażonych na działania oszustów podszywających się pod profesjonalne biura nieruchomości. Warto udać się do biura działającego na rynku od wielu lat lub do agencji działającej w całym kraju. Pamiętajmy, że pośrednik nigdy nie będzie żądał wynagrodzenia za samo przekazanie adresów. W przypadku takie propozycji trzeba pójść do innego biura, które wynagrodzenie pobierze dopiero po znalezieniu odpowiedniego mieszkania i podpisaniu umowy najmu.

Metoda na „inwestora z zagranicy"

Ostatnio coraz głośniej mówi się o nowych metodach oszustwa, które polegają na przekazaniu kaucji lub zaliczki na wskazane przez „właściciela" konto w zamian za  klucze do mieszkania. Zazwyczaj historia ma swój początek na portalach ogłoszeniowych, gdzie niczego nieświadomy internauta odnajduje ofertę ciekawego mieszkania w przystępnej cenie.

Ogłoszeniodawca nie podaje swojego numeru telefonu, a jedynie e-mail. I tą drogą dostajemy informację, że mieszkanie należy do zagranicznego inwestora, który nie ma możliwości osobistego spotkania z potencjalnym najemcą.

Ale wyśle klucze po wpłaceniu zaliczki czy kaucji. Oczywiście zastrzega, że jeżeli mieszkanie nie przypadnie klientowi do gustu, pieniądze wrócą na jego konto. Sprawa jest od początku podejrzana, ale znajdują się chętni. Kluczy nigdy nie dostają.

Radzi Marcin Jańczuk z sieciowej agencji Metrohouse:

Wrzesień to zwykle gorący okres na rynku wynajmu. Całe rzesze studentów poszukują lokali na nowy rok akademicki i właśnie wtedy dochodzi do wielu oszustw. Na co trzeba szczególnie uważać?

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu