Zagraniczne dopłaty do najmu

Dopłaty do czynszów są przyznawane w wielu krajach Unii Europejskiej.

Aktualizacja: 02.07.2018 14:10 Publikacja: 02.07.2018 13:53

Zagraniczne dopłaty do najmu

Foto: Fotorzepa

O dopłatach do najmu za granicą mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl:

Rząd niedawno przyjął projekt ustawy wprowadzającej dopłaty do czynszów dla uboższych beneficjentów programu Mieszkanie+. To oznacza spory krok w kierunku dotowania najemców nowych czynszówek. Ale już teraz wydajemy miliony zł na dotowanie najmu w ramach tak zwanych dodatków mieszkaniowych. Warto sprawdzić, czy dopłaty do czynszów są przyznawane również w innych krajach Unii Europejskiej. To ważna kwestia, bo rząd przy okazji wprowadzania nowych dopłat do najmu (w ramach Mieszkania+), powołuje się na rozwiązania stosowane za granicą.

Wszystkie kraje Unii Europejskiej posiadają swobodę w prowadzeniu polityki mieszkaniowej. Nie zmienia to jednak faktu, że państwa członkowskie UE stosują dość podobne rozwiązania. Polski rząd w ramach uzasadnienia dla systemu przewidującego dotowanie nowych czynszówek powołuje się na pomoc mieszkaniową udzielaną w krajach członkowskich Unii Europejskiej.

Sprawdziliśmy, że obecnie system dotowania najmu stosują między innymi następujące państwa:

Niemcy. Niemieckie wsparcie dla najemców przypomina nieco polski dodatek mieszkaniowy i zależy m.in. od wysokości czynszów, wielkości gospodarstwa domowego i poziomu jego dochodów. Z takiej pomocy w pokryciu kosztów mieszkaniowych, mogą skorzystać również osoby posiadające własne lokum.

Francja. Najemcy nowych i nieco starszych lokali mogą otrzymać dodatek mieszkaniowy w ramach systemu APL, który przewiduje wyrównanie (wypłacane z publicznych pieniędzy) dla wynajmującego, który ustalił odpowiednio niski czynsz. Dodatek APL dla właścicieli kredytowanych mieszkań przysługuje jako dopłata do raty kredytu. We Francji działa też system prorodzinnych dodatków mieszkaniowych ALF i socjalnych dodatków ALS.

Hiszpania. Tu system wsparcia najemców przewiduje m.in. możliwość pokrywania przez państwo do 40 proc. kosztów rocznego czynszu. Takie dofinansowanie zostało jednak ograniczone do kwoty 2400 euro rocznie. Obowiązują również limity dochodu beneficjentów oraz wysokości czynszu płaconego przez osobę pobierającą dopłaty (600 euro miesięcznie).

Wielka Brytania. Dodatek mieszkaniowy dotyczący prywatnego najmu to pomoc, której wysokość jest uzależniona od miejsca zamieszkania beneficjenta, wielkości gospodarstwa domowego oraz poziomu dochodów. Dodatku mieszkaniowego nie dostaną osoby posiadające oszczędności większe od ustalonego limitu.

Portugalia. System dodatków mieszkaniowych w Portugalii jest ukierunkowany wyłącznie na osoby do 30 roku życia. Tacy najemcy mogą liczyć na sfinansowanie przez państwo do 75 proc. kosztów najmu, ale nie więcej niż 249 euro miesięcznie.

Irlandia. Dodatek mieszkaniowy jest ustalany indywidualnie w sposób, który po opłaceniu czynszu przez najemcę gwarantuje mu zachowanie dochodów na poziomie minimum socjalnego. Dodatek przysługuje wyłącznie najemcom prywatnych lokali.

System dotowania najmu działa również w takich krajach Unii Europejskiej jak Finlandia, Szwecja, Dania oraz Austria. Dopłaty do czynszu stosują też niektóre państwa Europy spoza UE (np. Norwegia oraz Islandia).

Argumentacja polskiego rządu, który w kontekście dopłat dla beneficjentów Mieszkania+ powołuje się na rozwiązania stosowane za granicą, nie jest do końca przekonywująca. W Polsce już działa system powszechnych dodatków mieszkaniowych. Podobnie jak rozwiązania stosowane w innych krajach UE, polski system nie dyskryminuje najemców w zależności od tego, czy będą zasiedlali świeżo wybudowane czynszówki.

Przeciwnicy nowych dopłat do najmu wskazują, że w przypadku Mieszkania Plus będziemy mieli do czynienia z właśnie taką dyskryminacją lokatorów starszych mieszkań na wynajem.

Kolejna istotna uwaga dotyczy wzorowania polskich rozwiązań z zakresu polityki mieszkaniowej na wzorcach zagranicznych. Nasi politycy czasem przyjmują niepisane założenie, że programy wdrażane za granicą bez wyjątku są dobre i skuteczne. Tymczasem system dopłat do najmu stosowany m.in. na terenie Francji oraz Wielkiej Brytanii, podlega częstej krytyce (nie tylko ze strony zwolenników rozwiązań wolnorynkowych). Francuskie władze od pewnego czasu starają się ograniczać pomoc mieszkaniową przyznawaną w formie dodatków i chcą prowadzić politykę bardziej ukierunkowaną na zwiększanie podaży wynajmowanych mieszkań. Obserwacje związane z francuskim systemem dodatków mieszkaniowych (m.in. APL) pokazały, że wielu wynajmujących traktuje dodatek jako pretekst do podnoszenia stawek czynszowych. Innym popularnym argumentem przeciwko dodatkom mieszkaniowym jest ich działanie demotywujące beneficjentów do zwiększania dochodu i awansu zawodowego. Kolejny problem to świadome nieujawnianie części dochodu przez osoby otrzymujące rządową pomoc. Ryzyko wystąpienia takich niekorzystnych zjawisk, trzeba brać pod uwagę również w polskich realiach.

O dopłatach do najmu za granicą mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl:

Rząd niedawno przyjął projekt ustawy wprowadzającej dopłaty do czynszów dla uboższych beneficjentów programu Mieszkanie+. To oznacza spory krok w kierunku dotowania najemców nowych czynszówek. Ale już teraz wydajemy miliony zł na dotowanie najmu w ramach tak zwanych dodatków mieszkaniowych. Warto sprawdzić, czy dopłaty do czynszów są przyznawane również w innych krajach Unii Europejskiej. To ważna kwestia, bo rząd przy okazji wprowadzania nowych dopłat do najmu (w ramach Mieszkania+), powołuje się na rozwiązania stosowane za granicą.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu