Deutsche Bank jak co roku opublikował swój raport "Mapping the world's prices", w którym przyjrzał się kosztom życia w największych i najbardziej znaczących miastach na świecie. W raporcie wzięto pod uwagę takie czynniki, jak ceny różnych dóbr konsumpcyjnych, w tym żywności czy papierosów, wysokości czynszu na rynku mieszkaniowym oraz przeciętną miesięczną pensję mieszkańców danego miasta po odliczeniu podatków. Raport ma tym samym za zadanie wskazać, w których miastach świata warunki do życia są najlepsze, o czym pisaliśmy już wcześniej.

Przyjrzyjmy się teraz dokładniej ostatniemu czynnikowi, a więc średniej wysokości płac, ponieważ jest ona dobrym wyznacznikiem zamożności poszczególnych miast. Nie dziwi wcale fakt, że tam, gdzie koszty utrzymania są najwyższe, najczęściej wysokie są również wynagrodzenia. Zaskoczeniem nie było również to, że ranking zdominowały miasta leżące w bogatych krajach rozwiniętych, w większości na półkuli północnej, jednak w pierwszej piętnastce możemy znaleźć też cztery miasta z południa (dwa australijskie i dwa nowozelandzkie). Wellington, który okazał się liderem pod względem jakości życia, w rankingu wynagrodzeń spadł na 11. pozycję.

Najwyższymi zarobkami na świecie cieszą się mieszkańcy szwajcarskiego Zurychu. Średnia miesięczna pensja wynosi tutaj aż 5 876 dol. Resztę pozycji w pierwszej piątce zajmują amerykańskie metropolie – San Francisco, Boston, Nowy Jork i Chicago. Drugim europejskim miastem, w którym można najwięcej zarobić, jest Oslo (8. miejsce w rankingu, średnia pensja 3 154 dol.).

Warszawa, która w rankingu jakości życia zajęła dosyć wysokie, bo 23. miejsce, tutaj spadła na 36. pozycję, tuż za Kuala Lumpur i Moskwą. Średnio mieszkańcy polskiej stolicy zarabiają miesięcznie 975 dol. Wyprzedziliśmy natomiast pod tym względem Lizbonę, Ateny i Stambuł.

Zobacz miasta o najwyższych przeciętnych wynagrodzeniach w powyższej fotogalerii.