Rabiej: Patryk Jaki nadaje energię tej kampanii

Potrzebujemy w Warszawie dobrej, merytorycznej dyskusji. Bardzo dobrze, że Patryk Jaki wystartował, dlatego że nadaje energię tej kampanii, tak samo jak my ją nadajemy. Ona nie może być nijaka. Z tego powodu jestem zadowolony - powiedział Paweł Rabiej. Kandydat PO i Nowoczesnej na wiceprezydenta Warszawy był gościem Jarosława Kuźniara w programie "Onet Rano".

Aktualizacja: 12.06.2018 12:02 Publikacja: 12.06.2018 11:57

Rabiej: Patryk Jaki nadaje energię tej kampanii

Foto: tv.rp.pl

Rabiej zwrócił jednocześnie uwagę na kwestię wiarygodności polityka Zjednoczonej Prawicy. - Patryk Jaki mówi z jednej strony, że chce Warszawy otwartej i tolerancyjnej, a równolegle mówi, że nie chce tęczy na Placu Zbawiciela, albo nie pozwoli na przejście Parady Równości, to gdzieś następuje tutaj rozjazd pomiędzy obietnicami - stwierdził Rabiej. - To było takie mruganie do warszawiaków. Dobrze, że wygoniliśmy go z tego pola, bo to było oszukiwanie, udawanie, to jest nieszczere. Trudno nazwać wizję Patryka Jakiego, wizją Warszawy, która jest tolerancyjna, otwarta, wolna. Warszawa to bastion wolności, te wybory będą też o tym - dodał Rabiej w Onet.pl

Według Rabieja "Warszawa jest miastem, w którym jest nieprawdopodobna energia zmiany, dlatego potrzebuje nastawienia na zmianę". - Musimy tego ducha utrzymać, tego nie można zniszczyć zakazami, nakazami, a Patryk Jaki będzie biegał na Nowogrodzką po polecenia - ocenił.

Przyznał też, że Rafał Trzaskowski "nie popełni błędów Bronisława Komorowskiego, ale to nie będzie też kampania, w której Patryk Jaki będzie udawał Andrzeja Dudę". - Nikt się na to nie nabierze - przyznał Paweł Rabiej.

- Jeżeli Robert Biedroń mówi, że Patryk Jaki działa "z sercem" to ok, ale można mieć złe serce, niedobre intencje - stwierdził.

- Ten "hałas" potrwał trochę, to wejście Patryka Jakiego rzeczywiście było dość intensywne i energiczne, ale ten etap nowości, jakim było ogłoszenie jego kandydatury, się skończył i myślę, że w tej chwili większość ludzi patrzy na konkretne rzeczy - zauważył polityk Nowoczesnej.

Pytany o kampanię Rafała Trzaskowskiego, Rabiej powiedział że będzie to maraton, w którym potrzebny jest dobry rozbieg. - Długi rozbieg na początku nie jest rzeczą złą. Przygotowujemy się bardzo intensywnie do tej kampanii, do czasu kiedy zacznie się ona merytorycznie - dodał.

Rabiej zwrócił jednocześnie uwagę na kwestię wiarygodności polityka Zjednoczonej Prawicy. - Patryk Jaki mówi z jednej strony, że chce Warszawy otwartej i tolerancyjnej, a równolegle mówi, że nie chce tęczy na Placu Zbawiciela, albo nie pozwoli na przejście Parady Równości, to gdzieś następuje tutaj rozjazd pomiędzy obietnicami - stwierdził Rabiej. - To było takie mruganie do warszawiaków. Dobrze, że wygoniliśmy go z tego pola, bo to było oszukiwanie, udawanie, to jest nieszczere. Trudno nazwać wizję Patryka Jakiego, wizją Warszawy, która jest tolerancyjna, otwarta, wolna. Warszawa to bastion wolności, te wybory będą też o tym - dodał Rabiej w Onet.pl

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Wybory do PE: Zmiany na listach PiS. Patryk Jaki wystartuje ze Śląska?
Polityka
Fogiel: Nowa władza łamanie prawo. W PiS nigdy nie było pobłażania
Polityka
Jan Strzeżek: Wybory na prezydenta Warszawy już się rozstrzygnęły
Polityka
Dlaczego ABW zasłoniło kamery monitoringu w domach Ziobry? Siemoniak wyjaśnia
Polityka
Adrian Zandberg o Szymonie Hołowni: Przekonał się na czym polega "efekt Streisand"