Gminy finansują rozwój kolei

Od niedzieli, 10 czerwca, wprowadzony został nowy rozkład jazdy Kolei Śląskich. Uwzględnia on nowe połączenia na odcinku Wodzisław Śląski–Rybnik. Dzięki temu w dni robocze ich liczba wzrosła z 18 do 54. Większość tych połączeń jest realizowana przez Koleje Śląskie (47 kursów), a niektóre połączenia, jak bezpośrednie do i z Krakowa, obsługują Przewozy Regionalne.

W dni robocze między 5.30 i 7.30 pociągi kursują średnio co 20 minut, po południu między 13.30 i 17 średnio co 30 minut. Większość połączeń umożliwia podróż z Wodzisławia Śląskiego do Katowic.

Sposób na korki

Nowe połączenia kolejowe pomiędzy Rybnikiem a Wodzisławiem Śląskim to efekt współpracy samorządów obu miast i województwa śląskiego.

– Wzmocnienie oferty kolejowej jest odpowiedzią na rosnące korki i wynika m.in. z założeń przyjętego w Rybniku planu zrównoważonej mobilności miejskiej. Aby zachęcić mieszkańców do wyboru pociągu zamiast samochodu, musimy zaoferować konkurencyjny czas przejazdu i wysoką częstotliwość kursów – tłumaczy Piotr Kuczera, prezydent Rybnika. Podkreśla, że dzięki temu połączenia pomiędzy oboma miastami będą częste i regularne mieszkańcy zobaczą, że nie ma problemu z powrotem np. z pracy.

– Atutem kolei jest szybkość. Trasa pomiędzy Rybnikiem i Wodzisławiem jest do pokonania w niespełna 20 minut – nierzadko więcej się czasu traci, stojąc w korkach, nie wspominając o problemach z parkowaniem – uważa prezydent Kuczera.

Prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca przyznaje, że tylu połączeń kolejowych jego miasto nie miało nigdy. – Jestem szczęśliwy, że ten pomysł udało się wcielić w życie. Można powiedzieć, że to przełom w działaniu transportu zbiorowego na naszym terenie. Zakończymy remont dworca oraz budowę centrum przesiadkowego i będziemy mogli mówić o nowym etapie funkcjonowania transportu kolejowego – dodaje prezydent Kieca. Na realizację dodatkowych kursów Rybnik i Wodzisław Śląski będą udzielać województwu śląskiemu dotacji celowej – w tym roku ma wynieść 600 tys. zł – po 300 tys. od każdego z miast. W latach 2019–2023 będzie to 1,2 mln zł rocznie (po 600 tys. od każdego z miast).

– Tempo rozwoju naszego regionu, a zwłaszcza jego obszarów metropolitalnych, wymaga inwestycji w nowoczesny system kolejowych przewozów. W naszej polityce transportowej jest to priorytet. Chcemy, aby mieszkańcy przemieszczali się pociągiem szybko i wygodnie do pracy, szkoły, chcąc skorzystać z ważnych dla nich usług – mówi Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.

Wakacyjne połączenia

Z przykładu Wodzisławia i Rybnika mogą korzystać inne samorządy. Zarząd województwa podlaskiego współpracuje z samorządami przy realizacji połączeń kolejowych do Walił i Kowna.

– Trasę Białystok–Waliły współfinansują trzy gminy: Gródek i Michałowo oraz miasto Białystok – mówi Emilia Malinowska z referatu polityki informacyjnej w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego. W przypadku połączenia Białystok–Kowno, w kosztach partycypują: Puńsk (40 tys. zł), Dąbrowa Białostocka (5 tys. zł) oraz Sokółka (30 tys. zł). W sumie samorząd województwa na świadczenie usług publicznego transportu zbiorowego koleją w ciągu czterech lat wyda 119 mln zł.

Budżet województwa lubelskiego na 2018 r. przewiduje rekompensatę dla operatora Przewozów Regionalnych w kwocie 68,1 mln zł zł. – W ostatnich latach zapotrzebowanie na rekompensatę ma tendencję rosnącą przy względnie stabilnej ofercie przewozowej – ocenia Paweł Turczyn, z kancelarii marszałka województwa lubelskiego.

– Organizator przewozów współpracuje także z samorządami lokalnymi, które zdecydowały się współfinansować połączenia kolejowe. Od kilku lat przewozy takie są organizowane w sezonie letnim na linii kolejowej nr 81, na odcinku Chełm–Włodawa – opowiada urzędnik.