- W związku z pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami w mediach informujemy, że Jastrzębska Spółka Węglowa nie zwalnia i nie zamierza zwalniać swoich pracowników - zapewnia Katarzyna Jabłońska – Bajer, rzeczniczka JSW. Przyznaje natomiast, że przedłużający się kryzys na rynku węgla sprawia, że firma wdraża pogłębiony program oszczędnościowy i dlatego jest zmuszona ograniczać zakres usług świadczonych przez firmy zewnętrzne, zastępując je częściowo własnymi pracownikami.

- Wyrażamy ubolewanie z powodu zapowiadanej przez współpracujące z nami firmy okołogórnicze redukcji zatrudnienia, ale w tak trudnej sytuacji priorytetem jest dla nas ochrona 26 tys. miejsc pracy własnych pracowników – dodaje Jabłońska – Bajer.

Brak zwolnień nie oznacza jednak, że JSW utrzyma obecny stan zatrudnienia. W tym roku z firmy na emerytury odejdzie do 1,5 tys. osób. W ich miejsce przyjętych zostanie mniej pracowników. Przy czym nowych osób nie zatrudnia bezpośrednio JSW, ale należąca do grupy kapitałowej firma JSW Szkolenie i Górnictwo. Spółka szacuje, że w ciągu kilku lat zatrudnienie w grupie spadnie o kilka tysięcy z powodu samych odejść naturalnych.