- Obserwowałem wczoraj z dość dużym zaskoczeniem jak Platforma Obywatelska atakuje Barbarę Nowacką, jak są rozsiewane nieprawdziwe informacje o mnie, o nas. Taktyka obu stron tego politycznego sporu w internecie jest podobna - oceniał Śpiewak, którego cytuje portal 300polityka.

- Pogarda wobec przeciwników politycznych, kto nie z nami, ten przeciwko nam, jest bardzo żywa. A Barbara Nowacka została wczoraj potraktowana przez internet platformerski niezbyt miło - dodał działacz z Warszawy.

Śpiewak zauważył, że "PO nic nie rozumie z tego, co się dzieje wokół niej". - Od 2015 roku, po przegranych wyborach, nie wyciągnęła wniosków. Ten bezpardonowy atak na nas pokazuje, że mentalnie, intelektualnie Platforma jest ciągle w roku 2015. Idzie nowe, idzie młode. Mam nadzieję, że tutaj się trochę zamiesza i że ten status quo, ten układ się troszeczkę wywróci - stwierdził gość radia TOK FM.

Zapowiedział, że jeśli w drugiej turze wyborów prezydenckich w Warszawie znajdą się Rafał Trzaskowski, popierany przez Platformę Obywatelską i Nowoczesną, oraz Patryk Jaki ze Zjednoczonej Prawicy, to odda nieważny głos. - Nie jestem dysponentem głosów swoich wyborców. Jeśli będziemy mieć wybór między Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską, to chyba oddam nieważny głos. Pójdę na wybory, ale oddam pustą kartę do głosowania - zapowiedział Jan Śpiewak.