Dotyczy to także obrony przed egzekucją, a tam krzyżują się nierzadko różne środki obrony. W sprawie, która dotarła aż do Sądu Najwyższego, komornik zaczął działać, zanim wszczęto formalnie egzekucję. Dokonał zabezpieczenia w postępowaniu nakazowym. Nakaz zapłaty już z chwilą wydania stanowi tytuł zabezpieczenia, wykonalny bez nadawania mu klauzuli wykonalności.
Nakaz ów zasądzał na rzecz spółki od męża Elżbiety M., przedsiębiorcy, zapłatę określonej kwoty. Spółka zwróciła się do komornika o zajęcie majątku przedsiębiorcy, dwóch aut marki audi. Komornik oddał je pod dozór innej osoby, nie biorąc pod uwagę, że wchodzą do wspólnego majątku małżonków M.
Żona skorzystała z powództwa egzekucyjnego na podstawie art. 841 k.p.c. Stanowi on, że osoba trzecia (a taki status ma małżonek) może żądać zwolnienia zajętego przedmiotu spod egzekucji, jeżeli narusza to jej prawa. Pozew przeciwegzekucyjny można wnieść w ciągu miesiąca od dowiedzenia się o naruszeniu.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie oddalił żądanie, wskazując, że uchybia terminowi, gdyż żona musiała wiedzieć od męża o zajęciu aut. Sąd Apelacyjny w Łodzi werdykt utrzymał, uznając, że chodzi tu o zabezpieczenie egzekucji, a nie samą egzekucję, powinien być zatem zastosowany inny środek, tzw. sprzeciw przewidziany w przepisach o zabezpieczeniu. Z art. 7431 k.p.c. wynika, że małżonek niebędący dłużnikiem może w ciągu tygodnia sprzeciwić się zabezpieczeniu. Wtedy wierzyciel może w ciągu dwóch tygodni wystąpić do sądu o nadanie postanowieniu klauzuli wykonalności przeciwko temu małżonkowi, inaczej zabezpieczenie upada. Tak samo jeśli sąd odmówi nadania mu klauzuli.
– Postępowanie klauzulowe jest prostsze i szybsze, ale mojej klientce raczej by nie pomogło, bo w dowodach rejestracyjnych figurował tylko mąż. Przynależność samochodów do wspólnego majątku trudno tam wykazać, można to wyjaśnić tylko w procesie przeciwegzekucyjnym – argumentował przed SN mecenas Wadim Procko, pełnomocnik Elżbiety M.