Jest oferta dla firm, które obawiają się podzielonej płatności VAT

Przedsiębiorcy, którzy po wprowadzeniu split payment będą mieli problemy finansowe, mogą otrzymać pożyczkę na korzystnych zasadach.

Publikacja: 12.12.2017 07:24

Jest oferta dla firm, które obawiają się podzielonej płatności VAT

Foto: Fotolia.com

Rz: Wielu przedsiębiorców obawia się, że split payment zaburzy ich płynność finansową ze względu na zablokowanie środków na koncie VAT.

Paweł Gruza: Mechanizm podzielonej płatności przewiduje kontrolę przepływów środków z VAT, by walczyć z wyłudzeniami. Chodzi o to, by grupy przestępcze, które kierują tym procederem, nie mogły wyprowadzić pieniędzy za granicę. Przypomnijmy, że przedsiębiorca otrzyma zapłatę netto na zwykły rachunek bankowy, a kwotę VAT na odrębne konto. Z tego specjalnego konta zapłaci podatek do urzędu skarbowego oraz VAT kontrahentom, wynikający z wystawionych przez nich faktur. Pieniądze z konta VAT mogą być obracane między firmami wielokrotnie, bez żadnych ograniczeń czasowych ani kwotowych. Jedynym warunkiem jest, by były to przepływy między kontami VAT. Przykładowo przedsiębiorca, który otrzyma podatek na odrębne konto, natychmiast może z tych środków wpłacić VAT na konto swojego dostawcy. Dlatego większość firm nie powinna odczuć negatywnych skutków finansowych.

Co z tymi, którzy nie wykorzystają pieniędzy z konta VAT?

P.G.: Zdajemy sobie sprawę, że część firm może znaleźć się w takiej sytuacji. Przykładowo podatnik dokonuje dostawy towarów ze stawką 23 proc. i kontrahent płaci przelewem w podzielonej płatności, a zakupów dokonuje wyłącznie za gotówkę. Podatnik nie może wykorzystywać środków na rachunku VAT do zapłaty VAT kontrahentowi, co może zaburzyć jego płynność.

Dlatego poszukiwaliśmy partnera, który w indywidualnych przypadkach może przedstawić korzystną ofertę finansowania dla takich przedsiębiorstw. Takie rozwiązanie ma Bank Gospodarstwa Krajowego.

Czy to nowe propozycje na potrzeby split payment?

Przemysław Cieszyński: BGK już teraz oferuje dwa produkty, z których mogą skorzystać firmy potrzebujące dodatkowego finansowania. Nie znalazły się w ofercie banku w związku ze split payment, ale doskonale sprawdzą się w tej sytuacji. Pierwszy to gwarancje de minimis dla mikro-, małych i średnich firm. De minimis to wsparcie z dopuszczalnej pomocy publicznej. Gwarancje te umożliwiają zabezpieczenie kredytu obrotowego lub inwestycyjnego i pozytywnie wpływają na stabilizację płynności finansowej firmy.Drugi to pożyczki dla firm z sektora MŚP przyznawane z regionalnych programów operacyjnych na lata 2014–2020, które mogą być pomocne w zachowaniu płynności finansowej.

Jaką kwotę pożyczki można uzyskać i na jakich warunkach?

P. C.: To zależy od poszczególnych województw, ponieważ w każdym z nich nasi partnerzy oferują pożyczki na innych zasadach. Zaznaczmy, że przedsiębiorcy nie podpisują umowy z BGK, ale z akredytowanymi pośrednikami finansowymi. Mogą uzyskać na preferencyjnych warunkach różne kwoty, zwykle od 100 tys. do 1–2 mln zł. Są one korzystnie oprocentowane – średnio od 0,5 do 2 proc. w skali roku. Okres spłaty wynosi kilka lat. Nie ma żadnych dodatkowych opłat. Przykładowo w Wielkopolsce firmy mogą otrzymać mikropożyczki do 100 tys. zł na pięć lat lub pożyczki rozwojowe od 100 tys. zł do 500 tys. zł na siedem lat. Ich oprocentowanie może być rynkowe lub – po spełnieniu dodatkowego warunku – korzystniejsze niż rynkowe.

Na jakie cele przyznawane są pożyczki?

P. C.: Są to różnorodne cele, np. zakup maszyn i sprzętu produkcyjnego, wdrażanie nowych rozwiązań technologicznych, wprowadzanie nowych i ulepszonych produktów i usług czy rozszerzenie działalności i realizacja nowych projektów.

Jaki jest odsetek decyzji odmownych?

P. C.: Nie mamy takich danych, ponieważ wnioski o pożyczkę rozpatrują nasi partnerzy w danym regionie, sprawdzając wiarygodność kredytową firm. Istotne jest jednak, że działamy w tzw. luce ekonomicznej. To oznacza, że oferujemy kredyty na korzystnych warunkach dla tych, których wnioski prawdopodobnie zostałyby odrzucone przez komercyjne banki, jak m.in. startupy lub nowe podmioty bez historii kredytowej.

Stosowanie podzielonej płatności zależy od decyzji nabywcy. Jaki odsetek firm może zdecydować się na to rozwiązanie?

P.G.: Według naszych szacunków w pierwszym roku 30 proc. firm. A że ustawa ma wejść w życie prawdopodobnie 1 lipca 2018 r., będzie to odpowiednio niższy odsetek. Senat przyjął niedawno poprawkę o przesunięciu terminu wejścia w życie przepisów o podzielonej płatności z 1 kwietnia na 1 lipca 2018 r. To bezpieczny kompromis, który uwzględnia zarówno postulaty przedsiębiorców, jak i banków. Zyskają więcej czasu na dostosowanie swoich systemów informatycznych do nowych obowiązków.

Jakie korzyści wynikają ze stosowania split payment?

P. G.: To rozwiązanie korzystne szczególnie dla tych przedsiębiorców, którzy mają wątpliwości, czy ich kontrahent jest uczciwy. Jeśli zapłacą mu osobno kwotę netto i VAT na odrębne konto, nie muszą się obawiać, że administracja skarbowa pociągnie ich do solidarnej odpowiedzialności za zobowiązania kontrahenta. Nie będą także wobec nich stosowane sankcje VAT, czyli dodatkowe zobowiązania, wynoszące nawet 100 proc. wartości określonej na fakturze. Poza tym przedsiębiorca, który złoży wniosek o zwrot podatku na rachunek VAT, a nie zwykły rachunek firmowy, otrzyma go w ciągu 25 dni zamiast 60 dni. Naczelnik urzędu skarbowego nie będzie mógł wydłużyć tego terminu.

Co można poradzić firmom, które obawiają się pogorszenia sytuacji finansowej?

P. C.: Przedsiębiorcy, którzy chcą uzyskać pożyczkę na preferencyjnych warunkach, mogą zapoznać się ze szczegółami naszej oferty na stronie: rpo.bgk.pl. Znajdą tam też dane partnerów BGK, którzy udzielają pożyczek.

- Paweł Gruza wiceminister finansów

- Przemysław Cieszyński członek zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego

Rz: Wielu przedsiębiorców obawia się, że split payment zaburzy ich płynność finansową ze względu na zablokowanie środków na koncie VAT.

Paweł Gruza: Mechanizm podzielonej płatności przewiduje kontrolę przepływów środków z VAT, by walczyć z wyłudzeniami. Chodzi o to, by grupy przestępcze, które kierują tym procederem, nie mogły wyprowadzić pieniędzy za granicę. Przypomnijmy, że przedsiębiorca otrzyma zapłatę netto na zwykły rachunek bankowy, a kwotę VAT na odrębne konto. Z tego specjalnego konta zapłaci podatek do urzędu skarbowego oraz VAT kontrahentom, wynikający z wystawionych przez nich faktur. Pieniądze z konta VAT mogą być obracane między firmami wielokrotnie, bez żadnych ograniczeń czasowych ani kwotowych. Jedynym warunkiem jest, by były to przepływy między kontami VAT. Przykładowo przedsiębiorca, który otrzyma podatek na odrębne konto, natychmiast może z tych środków wpłacić VAT na konto swojego dostawcy. Dlatego większość firm nie powinna odczuć negatywnych skutków finansowych.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a