Samochód osobowy w firmie: inaczej rozliczamy VAT, inaczej PIT

Rozmowa | Krzysztof Budasz, doradca podatkowy i radca prawny w kancelarii SWGK Podatki

Publikacja: 01.12.2016 04:50

Samochód osobowy w firmie: inaczej rozliczamy VAT, inaczej PIT

Foto: Fotolia

Rz: Rada Unii Europejskiej wydała decyzję dającą Polsce prawo utrzymania ograniczeń w odliczaniu VAT od samochodów osobowych. Co to oznacza dla przedsiębiorców?

Krzysztof Budasz: Jeszcze przez ponad trzy lata (do końca 2019 r.) będą mogli odliczać tylko połowę VAT z faktur na nabycie i eksploatację samochodów osobowych. Na takie ograniczenie zgodziła się Rada Unii Europejskiej. Jeśli Polska będzie chciała przedłużyć ten okres, to musi wystąpić z kolejnym wnioskiem.

Co zrobić, żeby odliczyć cały podatek?

Samochód powinien być wykorzystywany tylko na potrzeby działalności gospodarczej, a przedsiębiorcy muszą dokumentować przebieg pojazdu w szczegółowej ewidencji. Powinny się w niej znaleźć m.in. opis trasy, cel wyjazdu, stan licznika i liczba przejechanych kilometrów. Muszą też składać w urzędzie skarbowym specjalną informację o sposobie wykorzystywania auta (VAT-26).

Czy wiele firm decyduje się na pełne odliczenie?

Niewiele. Przede wszystkim z powodu restrykcyjnego podejścia fiskusa. Zdaniem Ministerstwa Finansów, do zakwestionowania pełnego odpisu wystarczy, że istnieje możliwość nawet tylko jednorazowego użycia auta do celów prywatnych. Sądy łagodzą to podejście, jednak wiele firm nie chce ryzykować sporów ze skarbówką.

W „Rzeczpospolitej" z 22 listopada br. pisaliśmy o znajdującej się w konstytucji dla biznesu propozycji zaliczania do podatkowych kosztów tylko połowy wydatków na firmowe samochody osobowe. Ostatecznie rząd ją wyłączył z projektu. Jako uzasadnienie zmiany Ministerstwo Finansów podawało jednak m.in. potrzebę ujednolicenia przepisów o podatku dochodowym i VAT. Jakie są różnice w rozliczeniu?

W podatku dochodowym firmy mogą zaliczać wydatki na wprowadzony do ewidencji środków trwałych samochód osobowy w całości do kosztów uzyskania przychodów. Chodzi zarówno o wydatki na nabycie auta (rozliczane poprzez odpisy amortyzacyjne, do 20 tys. euro), jak i eksploatację (paliwo, naprawy, mycie). Z ostatnich interpretacji skarbówki wynika, że można to robić nawet wtedy, gdy samochód jest sporadycznie wykorzystywany na potrzeby prywatne. W VAT takie sporadyczne wykorzystanie auta do celów osobistych wyklucza pełne odliczenie podatku naliczonego, przysługuje tylko 50 proc. W PIT/CIT przedsiębiorcy mają więc lepszą sytuację niż w VAT.

Czy nieodliczona połowa VAT przepada?

Nie, firmy mogą ją zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Załóżmy, że przedsiębiorca kupił paliwo za 200 zł plus 46 zł VAT. Odliczy 23 zł VAT (50 proc.), natomiast do kosztów uzyskania przychodu w PIT/CIT zaliczy 223 zł (200 + 50 proc. VAT).

—rozmawiał Przemysław Wojtasik

Rz: Rada Unii Europejskiej wydała decyzję dającą Polsce prawo utrzymania ograniczeń w odliczaniu VAT od samochodów osobowych. Co to oznacza dla przedsiębiorców?

Krzysztof Budasz: Jeszcze przez ponad trzy lata (do końca 2019 r.) będą mogli odliczać tylko połowę VAT z faktur na nabycie i eksploatację samochodów osobowych. Na takie ograniczenie zgodziła się Rada Unii Europejskiej. Jeśli Polska będzie chciała przedłużyć ten okres, to musi wystąpić z kolejnym wnioskiem.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe