Problemy polskich firm z dokumentacją cen transferowych

Co piąta firma nie dochowuje obowiązku dokumentowania transakcji z powiązanymi podmiotami – szacują eksperci PwC.

Publikacja: 29.09.2016 07:44

Problemy polskich firm z dokumentacją cen transferowych

Foto: 123RF

Jednym z priorytetów administracji skarbowej w ostatnich miesiącach jest walka z unikaniem opodatkowania poprzez przerzucanie dochodów między spółkami. Według informacji Ministerstwa Finansów w pierwszym półroczu 2016 r. wszczęto 170 kontroli cen transferowych, czyli znacznie więcej niż w poprzednich latach. Eksperci firmy doradczej PwC uważają jednak, że wiele firm, które mogą być skontrolowane, nie jest do tego przygotowanych.

PwC szacuje, że co piąta spośród 20 tys. firm zobowiązanych dziś do dokumentowania transakcji z powiązanymi podmiotami w ogóle takich dokumentów nie przygotowuje. Kolejne 13 proc. wprawdzie ma taką dokumentację, ale dotyczy ona międzynarodowej grupy firm i jest sporządzana za granicą. Tym samym może nie spełniać wymogów polskich przepisów podatkowych. Aż 56 proc. firm nie sporządza dziś studiów porównawczych uzasadniających stosowanie konkretnego poziomu cen. Wprawdzie dziś takie analizy nie są wymagane, ale obowiązek pojawi się od 1 stycznia 2017 r. PwC wywodzi takie wnioski z ankiet, jakie przeprowadziło w 108 firmach, z których 64 miały zagranicznego udziałowca, a reszta to firmy krajowe.

Do tej pory wiele firm miało dość lekkie podejście do tych obowiązków. Na ogół mówiły: „przyjdzie kontrola, to będziemy się martwić" – zauważa Piotr Wiewiórka, doradca podatkowy i partner w PwC. Taka postawa jednak może być bardzo ryzykowna wobec zmiany polityki fiskusa. Nie tylko zwiększyła się częstotliwość kontroli cen transferowych, ale też są one lepiej przeprowadzane.

– Władze skarbowe posiadają już dostęp do komercyjnych baz danych oraz budują własne narzędzia, które umożliwiają analizę i porównanie danych ze sprawozdań finansowych poszczególnych przedsiębiorstw. Pewne jest, że selekcja przedsiębiorstw do kontroli będzie trafniejsza, a urzędy będą powszechnie korzystały z baz w trakcie kontroli w celu weryfikacji, czy stosowane przez podatników rozliczenia mają charakter rynkowy – mówi Monika Laskowska, partner w PwC, a do niedawna szef zespołu w Ministerstwie Finansów, zajmującego się cenami transferowymi.

Eksperci PwC zauważają, że wprawdzie w szeregach urzędników skarbowych nie wzrosła gwałtownie liczba znawców problematyki cen transferowych, lecz lepiej wykorzystuje się posiadane zasoby. Przy łódzkiej Izbie Skarbowej stworzono bowiem centrum kompetencyjne, które grupuje tych ekspertów. Wchodzą oni do gry, gdy działający w różnych regionach urzędnicy dostrzegą potencjalne ryzyko, że kontrolowana firma stosuje nierynkowe ceny w celu przerzucenia dochodów i zmniejszenia ciężaru podatkowego.

Od stycznia 2017 r. fiskus będzie w takich kontrolach silniejszy nie tylko organizacyjnie, ale i dzięki nowym przepisom.

Oprócz sporządzania studiów porównawczych trzeba będzie też m.in. sporządzać raporty o stosowanych cenach w poszczególnych krajach, w których ulokowały się firmy z danej grupy kapitałowej. Pojawi się też osobista odpowiedzialność zarządów firm za właściwe ustalenie cen transferowych na poziomie rynkowym.

Jednym z priorytetów administracji skarbowej w ostatnich miesiącach jest walka z unikaniem opodatkowania poprzez przerzucanie dochodów między spółkami. Według informacji Ministerstwa Finansów w pierwszym półroczu 2016 r. wszczęto 170 kontroli cen transferowych, czyli znacznie więcej niż w poprzednich latach. Eksperci firmy doradczej PwC uważają jednak, że wiele firm, które mogą być skontrolowane, nie jest do tego przygotowanych.

PwC szacuje, że co piąta spośród 20 tys. firm zobowiązanych dziś do dokumentowania transakcji z powiązanymi podmiotami w ogóle takich dokumentów nie przygotowuje. Kolejne 13 proc. wprawdzie ma taką dokumentację, ale dotyczy ona międzynarodowej grupy firm i jest sporządzana za granicą. Tym samym może nie spełniać wymogów polskich przepisów podatkowych. Aż 56 proc. firm nie sporządza dziś studiów porównawczych uzasadniających stosowanie konkretnego poziomu cen. Wprawdzie dziś takie analizy nie są wymagane, ale obowiązek pojawi się od 1 stycznia 2017 r. PwC wywodzi takie wnioski z ankiet, jakie przeprowadziło w 108 firmach, z których 64 miały zagranicznego udziałowca, a reszta to firmy krajowe.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe