Piłkarz może być przedsiębiorcą i odliczać VAT od zakupów

Wynagrodzenie sportowca zależy od jakości jego gry. Nie klub, ale on osobiście ponosi też odpowiedzialność za swoje działania. Jest więc podatnikiem VAT.

Publikacja: 25.08.2016 07:57

Piłkarz może być przedsiębiorcą i odliczać VAT od zakupów

Foto: www.sxc.hu

Izba Skarbowa w Katowicach zgodziła się z piłkarzem, że profesjonalna gra w piłkę nożną może być działalnością gospodarczą.

Wiążąca sportowca z klubem umowa i regulacje branżowe sprawiają, że jest na tyle niezależnym podmiotem, że nie można go utożsamiać z pracownikiem.Dzięki takiej kwalifikacji piłkarz będzie mógł odliczać VAT z faktur zakupowych związanych z jego firmą.

Piłkarz zawarł z klubem umowę-zlecenie o profesjonalne uprawianie piłki nożnej. Działalność o takim profilu prowadzi na podstawie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej.

Chciał potwierdzić, że do celów VAT również jest przedsiębior cą. Sam utrzymywał, że tak.

Wyjaśniał, że chcąc osiągać przychody z wykonywania usług piłkarskich, musi być należycie przygotowany, co wiąże się z kosztami dodatkowych treningów, zakupu sprzętu, suplementów itp. Swoją działalność oferuje na rzecz różnych podmiotów, w zależności od popytu na usługi piłkarskie, i osiąga z niej przychody w sposób częstotliwy. Stwierdził, że ponosi ryzyko wynikające z jakości usług.

– Wynagrodzenie jest zmienne i uzależnione od czasu gry w meczach ligowych, ilości punktów zdobytych przez klub w meczach z udziałem zawodnika, zdobytych bramek, miejsca w tabeli rozgrywek klubu – tłumaczył.

Przedstawił także zasady odpowiedzialności, powołując się m.in. na postanowienia uchwały Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN). Odpowiedzialność wobec osób trzecich może pojawić się po wywołaniu ciężkiej kontuzji innego zawodnika i w takim przypadku piłkarz ponosi pełną odpowiedzialność cywilnoprawną bezpośrednio wobec tego zawodnika. Odpowiada ponadto dyscyplinarnie i finansowo wobec PZPN lub ewentualnie Ekstraklasy SA, organizatora rozgrywek ligowych, jeśli otrzyma upomnienie w trakcie oficjalnego meczu.

Izba skarbowa potwierdziła w interpretacji stanowisko piłkarza. Zwróciła uwagę, że z art. 15 ust. 3 pkt 3 ustawy o VAT wynika, że działalnością gospodarczą nie są czynności wykonywane na podstawie umów cywilnoprawnych, jeśli umowa określa warunki wykonywania czynności, wynagrodzenie i zasady odpowiedzialności zlecającego ich wykonanie wobec osób trzecich. Jeśli chodzi o dwa pierwsze z wymienionych warunków, izba skarbowa stwierdziła, że są one spełnione.

Ciężar ustalenia, czy sportowiec jest przedsiębiorcą, sprowadza się do analizy jego odpowiedzialności wobec osób trzecich. Organ podatkowy przychylił się do stanowiska piłkarza, że warunki świadczenia usług wynikające z zawartej przez niego umowy nie pozwalają przyjąć, że więzy łączące go z klubem są tożsame z łączącymi pracownika z pracodawcą.

Numer interpretacji: IBPP2/4512-356/16-1/BW

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego