Podatnik prowadzi działalność m.in. w zakresie najmu i dzierżawy nieruchomości, urządzeń technicznych oraz środków transportu. Obecnie przenosi zorganizowaną część przedsiębiorstwa na spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w formie aportu. Składają się na nią różne składniki majątkowe, w tym pojazdy samochodowe (osobowe). Auta były wynajmowane/wydzierżawione. Rejestracja podniesienia kapitału zakładowego w KRS nastąpiła 28 kwietnia 2016 r. Podatnik wskazał, że po informacji o skutecznym zarejestrowaniu aportu podjął m.in. następujące kroki: wypowiedział umowy najmu samochodów, zawarł nowe umowy (najmu, dzierżawy), auta zostały przerejestrowane na podstawie przepisów ustawy prawo o ruchu drogowym.
W celu ułatwienia działań w okresie przejściowym, w którym był przeprowadzany proces wnoszenia aportu, jego uczestnicy zawarli umowę o zarządzanie. Na jej podstawie wnioskodawca został upoważniony do pobierania pożytków ze wszystkich samochodów wchodzących w skład przedmiotu aportu. W jego przedsiębiorstwie, do momentu przerejestrowania pojazdów, prowadzona była ewidencja przebiegu, potwierdzająca ich wykorzystanie wyłącznie na cele przedsiębiorstwa. Z wniosku wynikało co prawda, że teoretycznie samochody mogłyby być wykorzystywane do celów prywatnych, jednak stworzone zostały specjalne procedury korzystania z aut. Podatnik zapytał czy ma prawo do pełnego odliczenia VAT związanego z eksploatacją aut w okresie do momentu przerejestrowania.
Fiskus odpowiedział, że nie. W jego ocenie wykorzystywanie samochodów przez najemców, gdy podatnik posiada do nich dostęp i jest osobą koordynującą ich wydawanie pracownikom najemcy oraz ich zabezpieczenie po godzinach pracy, nie pozwala na stworzenie jasnych i przejrzystych zasad, z których wynikałby brak możliwości użycia samochodów do celów prywatnych. Nie ma obiektywnych możliwości wyeliminowania ich użycia w celu prywatnym. W spornej sprawie można zatem odliczyć tylko 50 proc. VAT.
Z taką wykładnią nie zgodził się Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu. Po analizie przepisów zauważył, że z ustawy o VAT jednoznacznie wynika, iż jednym z warunków formalnych uzyskania pełnego prawa do odliczenia jest ustalenie przez podatnika zasad używania pojazdów, które wykluczają ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością.
Sąd nie zgodził się z fiskusem, że użytek prywatny należy postrzegać w kategoriach potencjalnej, a nie faktycznej możliwości użytku do celów prywatnych. W jego ocenie sporny warunek należy interpretować, stosując wykładnię zgodną z prawem unijnym, czyli w sposób, który nie niweczyłby spełnienia przez podatnika warunku materialnego, tj. faktycznego używania przez niego pojazdów do celów związanych z prowadzoną działalnością. Podatnik powinien ustalić takie zasady korzystania z aut, które stwarzają okoliczności dla rzeczywistego używania ich do celów działalności gospodarczej.