Dobra wiadomość dla firm, które zrobiły zakupy u przedsiębiorcy wykreślonego przez skarbówkę z rejestru VAT. Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytanie „Rzeczpospolitej" potwierdziło, że jeśli do transakcji faktycznie doszło, wydatek może być podatkowym kosztem.
Akcja czyszczenia rejestru VAT ruszyła 1 stycznia. Z informacji Ministerstwa Finansów wynika, że urzędy od początku roku wykreśliły już z niego ponad 65 tys. firm.
– Przyczyny wykreśleń są bardzo różne. Najczęściej dotyczy to firm, które w ostatnich miesiącach nie prowadziły działalności. Ale część wykreśleń jest pomyłkowa, czasami też fiskus usuwa z rejestru przedsiębiorców, którzy mają siedzibę w mieszkaniu i nie odebrali wezwania z urzędu – mówi Beata Hudziak, doradca podatkowy, partner zarządzający w kancelarii 8Tax. Dodaje, że skarbówka nie informuje o wykreśleniu z rejestru, sporo takich firm nadal więc działa, sprzedaje towary i usługi. Problemy mają ich kontrahenci.
Jak pisaliśmy w „Rzeczpospolitej" z 18 maja, fiskus uważa, że jeśli faktura została wystawiona przez podmiot niebędący zarejestrowanym podatnikiem, to kontrahent nie może odliczyć wykazanego w niej VAT. Eksperci krytykują ten pogląd.
– Nabywca ma prawo do odliczenia VAT niezależnie od tego, czy sprzedawca jest zarejestrowany. Żaden przepis, ani polski, ani unijny, tego nie zabrania – mówi Janusz Menkina, właściciel biura rachunkowego.