Historia VAT w Polsce: Wywiady prasowe zamiast orzecznictwa

VAT wprowadzono w poniedziałek, ale w wielu firmach zegar zatrzymał się w niedzielę.

Publikacja: 05.07.2018 07:58

Historia VAT w Polsce: Wywiady prasowe zamiast orzecznictwa

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Poniedziałek 5 lipca 1993 r. był ponury nie tylko pogodowo. Wiele firm paraliżował strach przed nowym podatkiem. Niewielu przedsiębiorców (zwłaszcza małych) wystawiło tego dnia fakturę według nowych zasad. Kto tylko mógł, sporządzał spis zapasów towarów. To umożliwiało handel jeszcze po staremu, z podatkiem obrotowym. W rezultacie niedziela 4 lipca była w wielu firmach dniem wielkiej sprzedaży. Bo z tą datą wystawiano faktury przez kilka następnych tygodni.

Czytaj także: VAT: 25 lat zmagań z reformami i oszustami

Urzędnicy skarbowi też nie mieli łatwo. Mariusz Marecki, wówczas kierownik referatu podatków pośrednich w warszawskiej Izbie Skarbowej, a dziś doradca podatkowy w PwC, zwraca uwagę, że wówczas nie było żadnej praktyki ani orzecznictwa co do VAT.

– Podstawowym źródłem wykładni przepisów o VAT były pisma z Ministerstwa Finansów. Nie były one powszechnie dostępne, tak jak dzisiaj interpretacje podatkowe – wspomina Marecki.

Zresztą izby skarbowe też mogły wydawać swoje „lokalne" wyjaśnienia w sprawie nowego podatku.

– Na ile tylko było to możliwe, zdarzało nam się zajmować stanowisko bardziej sprzyjające podatnikom niż wytyczne z MF – mówi Marecki.

„Rzeczpospolita" też szerzyła wiedzę o VAT. Opublikowaliśmy serię rozmów z ówczesnym wiceministrem finansów prof. Witoldem Modzelewskim. Ukazały się też w formie książkowej. Z braku innych komentarzy stały się podstawowym narzędziem pracy urzędników skarbowych i księgowych w firmach. ©?

VAT

Poniedziałek 5 lipca 1993 r. był ponury nie tylko pogodowo. Wiele firm paraliżował strach przed nowym podatkiem. Niewielu przedsiębiorców (zwłaszcza małych) wystawiło tego dnia fakturę według nowych zasad. Kto tylko mógł, sporządzał spis zapasów towarów. To umożliwiało handel jeszcze po staremu, z podatkiem obrotowym. W rezultacie niedziela 4 lipca była w wielu firmach dniem wielkiej sprzedaży. Bo z tą datą wystawiano faktury przez kilka następnych tygodni.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego